Jeden z zastrzelonych francuskich policjantów był muzułmaninem
Jak donosi amerykański portal informacyjny dailycaller.com, jeden z policjantów, który wczoraj został zastrzelony w trakcie ataku na siedzibę redakcji francuskiego tygodnika "Charlie Hebdo", był muzułmaninem.
08.01.2015 | aktual.: 08.01.2015 12:46
42-letni policjant nazywał się Ahmed Merabet. W momencie ataku patrolował ulice 11. dzielnicy Paryża. Tożsamość drugiego z zabitych policjantów nie została potwierdzona, chociaż w mediach pojawia się informacja, że był to 49-letni Franck Brinsolaro, który odpowiadał za ochronę Stéphane’a "Charba" Charbonniera - dziennikarza "Charlie Hebdo", który również został zamordowany.
Wstrząsające nagranie, na którym widać moment zabójstwa policjanta, ujrzało światło dzienne niedługo po zamachu. Na filmie widać jak jeden z zamachowców podchodzi do leżącego na ziemi mężczyzny i strzela do niego.
Atak na siedzibę tygodnika
Do ataku doszło wczoraj około południa. Do budynku tygodnika weszli zamaskowani napastnicy i zastrzelili uczestników kolegium redakcyjnego. W sumie zginęło 12 osób. Sprawcy są wciąż poszukiwani przez policję.
"Charlie Hebdo" to popularny we Francji lewicowy tygodnik publikujący satyrę wymierzoną najczęściej w radykalizm religijny, ale również przywódców religijnych. Pismo znane jest m.in. z publikacji karykatur Mahometa we wrześniu 2012 roku.
Muzułmanie stanowią 5-10 procent populacji Francji. Dla porównania, w USA wynosi ona 1 procent.