Jeden ją gwałcił, drugi to nagrywał. Dramat na Pomorzu
Policjanci Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku ujęli dwóch mężczyzn należących do szajki pedofilów. Ci zwabili 14-latkę do domu, gdzie następnie została zgwałcona. Jednemu z mężczyzn grozi nawet dożywocie.
Sprawę 49- i 56-latka prowadzi obecnie Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. To właśnie ta instytucja wraz z Komendą Wojewódzką Policji w Gdańsku prowadzi dochodzenie ws. szajki pedofilów, którzy dopuszczają się wykorzystywania seksualnego nieletnich.
Gdańsk. Jeden gwałcił, drugi nagrywał. Sprawcy ujęci
Jak informuje KWP, dwój ujętych mężczyzn na przełomie 2016 i 2017 roku dopuściło się wykorzystania 14-latki. Dziewczyna została najpierw zwabiona przez nich do domu, gdzie później została zgwałcona przez 56-latka. 49-latek nagrywał całe zajście.
Mężczyzn udało się aresztować. Według informacji policji jeden z mężczyzn mógł być uzbrojony, dlatego w akcji brali udział kontrterroryści. W tym samym czasie w innej części Gdańska zatrzymano też drugiego podejrzanego.
"W mieszkaniach zatrzymanych policjanci zabezpieczyli nośniki danych takie jak dyski, pendrivy, aparaty fotograficzne, które zostały przekazane do badań biegłemu z zakresu informatyki śledczej. Ponadto podczas przeszukania policjanci znaleźli w mieszkaniach obu mężczyznach środki odurzające i psychotropowe" - czytamy w komunikacie policji z Gdańska.
Gwałt na 14-latce w Gdańsku. Zatrzymani z zarzutami
49- i 56-latek usłyszeli już zarzuty utrwalania treści pornograficznych z udziałem małoletniej oraz posiadania środków odurzających i psychotropowych. Dodatkowo 56-latek usłyszał zarzut zgwałcenia 14-latki.
W przypadku obu mężczyzn sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu. 49-latkowi grozi kara 10 lat więzienia, w przypadku 56-latka mowa nawet o każe dożywotniego pozbawienia wolności.
Jak podkreślają służby, zatrzymanie podejrzanych o wykorzystanie 14-latki to konsekwencja działań prowadzonych od marca 2020 roku.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zaznacza, że w sprawie szajki pedofilów zatrzymano już osiem osób. Wobec pięciu z nich sąd już zastosował tymczasowy areszt.
Źródło: KWP Gdańsk