Jechała autem na spotkanie AA, w drodze wypiła dwa wina
Żona majętnego właściciela sklepu jechała samochodem na spotkanie Anonimowych Alkoholików. Ponieważ nie mogła znaleźć miejsca spotkania, wypiła dwie butelki wina i powtórnie wsiadła za kierownicę. Policja mówi, że jeszcze nigdy nie widziała tak pijanego kierowcy - pisze "Daily Mail".
Jane Hofmann już pięć razy musiała odpowiedzieć za jazdę po pijanemu. To był jej szósty raz.
39-latka została zatrzymana, gdy tuż przed godzina 22 prowadziła swojego mercedesa bez włączonych świateł. Jej auto raz przyśpieszało, a zaraz później raptownie zwalniało. Hoffman jechała ze Sharston w West Yorkshire do pobliskiego Pontefract, gdzie miało odbyć się spotkanie Anonimowych Alkoholików. Jednak zabłądziła.
Policja zatrzymała kobietę, gdy jej auto obijało się o krawężniku ulicy niedaleko jej miejsca zamieszkania. Była tak pijana, że nie potrafiła nawet przekręcić kluczyków w stacyjce, by zgasić silnik. W jej krwi odnotowano 417 mg alkoholu na 100 ml krwi. Dopuszczalna ilość w Wielkiej Brytanii to 80 mg. Kobietę przewieziono do szpitala.
- Próbowała dotrzeć na spotkanie AA w Ponterfact. Nie była pijana, ale gdy zgubiła drogę, sfrustrowała się i pojechała do sklepu po dwie butelki wina – opowiada Robert Howard, adwokat pani Hoffman.