Jechał pijany tunelem zakopianki. Ale to nie wszystko. Jest nagranie
W sieci pojawiło się nagranie z sobotniej jazdy kierowcy w tunelu pod prąd na zakopiance. 57-latek kierował pojazdem pod wpływem alkoholu. Wkrótce mężczyzna może usłyszeć zarzuty.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opublikowała w poniedziałek po południu nagranie z tunelu znajdującego się na drodze S7 pod Luboniem Małym (woj. małopolskie).
Na opublikowanym nagraniu zarejestrowano "wyczyny" kierowcy bmw, do których doszło w nocy w sobotę na niedzielę. Mężczyzna początkowo przejechał tunel prawidłowo w kierunku Krakowa, po wyjechaniu z niego jednak zawrócił i pojechał pod prąd.
Widząc, co się dzieje, obsługa tunelu włączyła sygnalizację świetlną dla kierowców nadjeżdżających od strony Zakopanego i opuściła szlabany, by nie doszło do zderzenia czołowego wewnątrz tunelu.
Mężczyzna zderzył się z urządzeniami technicznymi i kolejny raz zawrócił. Po chwili zatrzymała go policja. - To 57-latek z powiatu krakowskiego. Po zbadaniu alkomatem miał 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Mężczyzna po zatrzymaniu został przekazany rodzinie - przekazał w rozmowie z PAP mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
Prokurator ma zdecydować o zarzutach dla 57-latka. Oprócz jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości brany jest również pod uwagę zarzut sprowadza bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi do ośmiu lat więzienia.
Źródło: PAP/RMF FM
Zobacz też: Ochojska krytykuje PO. Reakcja z partii
