Jean-Marie Le Pen w szpitalu. Stan zdrowia polityka jest "poważny"
Francuski polityk i założyciel Frontu Narodowego, Jean-Marie Le Pen trafił w niedzielę do jednego z paryskich szpitali. Powodem hospitalizacji było "silne przemęczenie" 94-latka. Krajowe media wskazują, że prawdziwą przyczyną gorszego samopoczucia mogły być problemy z sercem. Le Pen od momentu zarażenia się koranowirusem w 2021 r., przeżył też łagodny udar mózgu i od tamtej pory przechodzi regularne badania kontrolne.
Jak wynika z informacji przekazanych przez tygodnik Le Point, Jean-Marie Le Pen został przewieziony do szpitala w związku "z nagłym wypadkiem medycznym". 94-letni polityk miał skarżyć się na silne zmęczenie od sobotniego poranka.
Francuska telewizja BFMTV dodała, że powodem hospitalizacji najprawdopodobniej były "problemy z sercem".
Dziennik "Le Figaro" rozmawiał z lekarzami w szpitalu w Paryżu i okazało się, że stan zdrowia 94-latka jest określany jako "poważny". Problemy zdrowotne Le Pena nasiliły się po zarażeniu koranowirusem w 2021 r. Wówczas musiał być hospitalizowany, z kolei w lutym 2022 r. przeżył łagodny udar mózgu.
Ikona francuskiej sceny politycznej
Założyciel Frontu Narodowego, którym kierował przez cztery dekady, pomimo zaawansowanego wieku i wycofania się przed laty z czynnej polityki wciąż cieszy się wpływami we francuskiej prawicy.
W tym czasie przekształcił Front Narodowy z prawicowego odłamu w siłę polityczną, z którą należy się liczyć, wykorzystując m.in. prowokacje do rozbudzania antyimigranckich nastrojów.
Córka polityka, Marine Le Pen, przejęła po ojcu kierowanie partią w 2011 r. i następnie zmieniła jej nazwę na Zjednoczenie Narodowe (RN). W 2015 r. doszło do nerwowych ruchach w partii i Jean-Marie Le Pen został z niej wyrzucony przez bagatelizowanie holokaustu i przeszkadzanie córce w dążeniu do fotela prezydenckiego, o który bezskutecznie ubiegała się w latach 2012, 2017 i 2022.