ŚwiatJean-Claude Juncker: nie prowadzimy nagonki na Polskę

Jean-Claude Juncker: nie prowadzimy nagonki na Polskę

• Jean-Claude Juncker zapewnił, że KE nie prowadzi nagonki na Polskę
• Szef KE pytany był o wątpliwości co do polskich ustaw o Trybunale Konstytucyjnym i mediach

Jean-Claude Juncker: nie prowadzimy nagonki na Polskę
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | ETIENNE LAURENT

Komisja Europejska nie prowadzi nagonki na Polskę - zapewnił szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker na konferencji prasowej w Amsterdamie, pytany o wątpliwości KE co do polskich ustaw o Trybunale Konstytucyjnym i mediach.

- Nie dramatyzujmy za bardzo. To ważny problem, ale musimy mieć przyjacielskie i dobre relacje z polskim rządem. Nasze podejście jest bardzo konstruktywne, nie prowadzimy nagonki na Polskę - powiedział Juncker.

Komisja Europejska przeprowadzi 13 stycznia debatę na temat praworządności w Polsce. Będzie to pierwszy etap procedury ewaluacji w związku z przyjęciem kontrowersyjnej noweli ustawy ws. mediów publicznych - poinformował w komunikacie rzecznik KE.

Debata ta otworzy proces ewaluacji, która stanowi element procedury przyjętej w marcu 2014 roku, której celem jest zapewnienie poszanowania prawa przez państwa członkowskie Unii - napisała AFP.

Drugim etapem, jeśli problem nie zostanie rozwiązany w sposób zadowalający, może teoretycznie być jakaś rekomendacja Komisji - pisze AFP, nie precyzując, czego może ona dotyczyć.

Wcześniej na łamach dziennika "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" (FAS) za objęciem Polski nadzorem Komisji Europejskiej opowiedział się komisarz UE ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa Guenther Oettinger.

FAS napisał też, że Juncker chce wykorzystać unijny instrument istniejący od 2014 roku, pozwalający podjąć "usystematyzowany dialog" z państwem członkowskim w sytuacji, gdy KE stwierdzi "systemowe zagrożenie dla praworządności".

Jak pisze "FAS", w przypadku, gdy dany kraj nie zareaguje na wysunięte przez Brukselę propozycje zmian, KE może wdrożyć postępowanie z powodu naruszenia praw podstawowych. Autor podkreśla, że w historii UE nigdy jeszcze nie zastosowano tej procedury, mogącej prowadzić do utraty przez członka UE prawa głosu.

30 grudnia pierwszy wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans wysłał list do szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry ws. projektu tzw. ustawy medialnej.

Jak powiedział rzecznik Komisji Europejskiej, "Timmermans prosił w nim ministrów Waszczykowskiego i Ziobrę o jak najszybsze przedstawienie Komisji Europejskiej informacji dotyczących projektu ustawy medialnej i wykazanie, jak przepisy unijne, mówiące o konieczności promowania pluralizmu w mediach, były uwzględniane w przygotowywaniu tego projektu".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (133)