Jastkowice. 2,5‑latka utonęła w dmuchanym basenie
Dramat na prywatnej posesji w Jastkowicach koło Stalowej Woli. 2,5-letnia dziewczynka utonęła w dmuchanym basenie. W sprawie prowadzone jest prokuratorskie śledztwo. Rodzinie została udzielona pomoc psychologiczna.
Do tragedii doszło w sobotę. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że dziewczynka chcąc się ochłodzić najprawdopodobniej weszła do basenu, poślizgnęła się i nieszczęśliwie upadła zanurzając głowę w wodzie. Mimo reanimacji, nie udało się jej uratować.
Dziewczynka była pod opieką matki. Badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu w jej organizmie. Pobrana została krew na dalsze badania.
W tej sprawie prowadzone jest prokuratorskie śledztwo. Na posesji był monitoring, który został zabezpieczony i będzie analizowany. Zwłoki dziewczynki zostały zabezpieczone. W poniedziałek będą kontynuowane dalsze czynności procesowe w tej sprawie.
Rodzinie dziewczynki została udzielona pomoc psychologiczna. Z uwagi na ogromny wstrząs, matki w sobotę nie udało się przesłuchać.
Źródła: rzeszow.wyborcza.pl, echodnia.eu, se.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl