Jarosław Kaczyński: Tusk powinien informować prezydenta
Premier powinien informować prezydenta o
swoich decyzjach w dwóch dziedzinach: polityki zagranicznej i
polityki obronnej - uważa b. szef rządu, prezes PiS Jarosław
Kaczyński.
29.11.2007 | aktual.: 29.11.2007 20:11
Dziennikarze pytali przebywającego w Szczecinie J. Kaczyńskiego o decyzję premiera Donalda Tuska o odblokowaniu przez Polskę możliwości negocjacji Rosji w sprawie przyjęcia jej do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Kancelaria Prezydenta przyjęła tę deklarację szefa rządu "z najwyższym zdumieniem" oświadczając, że w tej sprawie prezydent Lech Kaczyński nie był informowany.
Zdaniem J. Kaczyńskiego, "jest oczywiste", że o tego rodzaju decyzjach w wymienionych dziedzinach premier powinien informować prezydenta. Choć - jak zaznaczył - konstytucja jest w tej kwestii "sformułowana nie do końca precyzyjnie" jednak na tyle jasno, by według tej zasady postępować.
Mamy tutaj do czynienia z praktyką najłagodniej mówiąc pozakonstytucyjną- ocenił b. premier.
Jego zdaniem, prezydent będzie prawdopodobnie w tej sytuacji "starał się o pewne doprecyzowanie", bo - jak dodał J. Kaczyński - jest to w tej chwili konieczne.
Normalnie tego rodzaju współpraca odbywa się na zasadzie pewnego rodzaju porozumienia, poprzez przestrzeganie pewnych reguł, ale PO od 2005 roku żadnych reguł w życiu publicznym nie przestrzega - stwierdził szef PiS.
J. Kaczyński był też pytany, czy to prawda, że b. wiceprezes PiS Kazimierz Ujazdowski przestrzegał go przed przyjęciem do partii Karola Karskiego - obecnego rzecznika dyscypliny partyjnej.
Prezes PiS odpowiedział, że Karski był w PC, a PiS to kontynuacja PC. Zaznaczył, że zna jego sprawę.
Ujazdowski - zawieszony w prawach członka PiS - w środę w Radiu Zet, za "skandaliczne" uznał to, że postępowanie dyscyplinarne przeciw niemu prowadzi Karol Karski - jak mówił - działacz stowarzyszenia Ordynacka i były działacz PRON. Karski zaprzeczył tym informacjom.
Pan Ujazdowski nie ma żadnego prawa, żeby oceniać ludzi, którzy działali w PC w najtrudniejszych czasach, kiedy to było ryzykowne - powiedział J. Kaczyński. Podkreślił też, że Karski "sprawdził się w tych najtrudniejszych czasach jako działacz". Nawet jeżeli przedtem popełniał jakieś błędy to naprawdę je zmył - uważa prezes PiS.