Jarosław Kaczyński po operacji. Jan Maria Tomaszewski: pracuje cały czas z domu
Jarosław Kaczyński, po poważnym zabiegu, któremu poddał się niedawno, jest na zwolnieniu lekarskim. To jednak nie oznacza, że prezes PiS nie pracuje. Po prostu centrum zarządzania partią przeniesiono z ul. Nowogrodzkiej na Żoliborz.
- Wszystko jest w porządku. Prezes już jest w pracy, ale nie na Nowogrodzkiej, pracuje cały czas z domu. Trzymam kciuki za jego szybki powrót na Nowogrodzką i za jego zdrowie - powiedział "Super Expressowi" Jan Maria Tomaszewski, kuzyn prezesa PiS.
Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński przeszedł 2 grudnia operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Operację kilkukrotne przekładał z powodu natłoku obowiązków. Wirtualna Polska jako pierwsza podała, że Jarosław Kaczyński trafił do szpitala.
Zobacz też: Cymański komplementuje Kaczyńskiego i przeprasza Schetynę
W poniedziałek 9 grudnia prezes PiS wrócił do swojego domu na warszawskim Żoliborzu. W rozmowie z PAP przyznał, że do końca jeszcze nie doszedł do siebie. - Sądzę jednak, że powoli będę dochodził do sił, w tym sensie, żeby już móc normalnie chodzić, a potem normalnie funkcjonować - powiedział dziennikarzom. Stwierdził także, że chodzi już zupełnie nieźle.
Prezes PiS wyjawił, że dostał sześć tygodni zwolnienia, ale ma nadzieję, że normalną działalność będzie prowadził jeszcze wcześniej. Nie potrafił jednak określić, kiedy to może się stać.
Tymczasem, jak wynika z informacji "SE" prezes PiS pracuje cały czas, mimo zwolnienia lekarskiego. Tyle tylko, że z domu. To tam odwiedzają go teraz najważniejsi politycy, m.in. Mateusz Morawiecki.
Źródło: "Super Express"