Jarosław Kaczyński: niech Tusk odpowie, jak żyć
Tusk obiecywał, że wszystkim będzie lepiej, dzisiaj musi odpowiadać na pytania, jak żyć. Ludziom nie żyje się lepiej, a w niektórych sprawach mamy do czynienia z regresem - powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w Bydgoszczy, którą odwiedził w ramach kampanii wyborczej. Poproszony o skomentowanie obecności Kazimierza Marcinkiewicza na konferencji PO odpowiedział, że nie wypowiada się o byłym premierze, bo "nie uprawia twórczości kabaretowej".
Czytaj więcej: Niespodziewany gość na konferencji PO
Jak przykład wspomnianego regresu Kaczyński podał sytuację w Poczcie Polskiej, która "w znaczący sposób ma zostać zredukowana" na skutek decyzji ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka.
- Ma utracić prawie 5 tysięcy miejsc pracy, ogromna ilość urzędów pocztowych ma zostać zlikwidowana, zastąpiona przez agencje, które będą dołączone do jakichś instytucji handlowych, stacji benzynowych - podkreślił. - Można sobie wyobrazić, że jeśli pan minister nie potrafi ułożyć nawet wraz ze swoimi współpracownikami rozkładu jazdy i powoduje ogromny chaos, to jak gigantyczny chaos będzie przy takim zabiegu - dodał.
Prezes PiS podkreślił, że poczta musi być dostępna dla wszystkich. - To powinna być instytucja usług powszechnych, czyli dostępna dla każdego. To podstawowa usługa publiczna - podkreślił, dodając, że redukcja Poczty Polskiej zwiększy i tak duże bezrobocie już.
Kolejną sprawą poruszoną przez Kaczyńskiego było 300 mld zł dla Polski w ramach nowego budżetu UE, które Platforma "obiecała załatwić". - To próba przekupienia społeczeństwa - powiedział. Jego zdaniem pozycja Polski w Unii jest słaba, a obecny rząd nie dba o interes narodowy.
- Na konferencje zwołane przez Berlin i Paryż ws. kryzysu finansowego i Libii nie zaproszono Polski, taka jest pozycja rządu - powiedział. Podkreślił ponadto, że UE nie można dzielić na Unię dwóch prędkości.
Jarosław Kaczyński został ponadto poproszony o skomentowanie obecności byłego premiera w rządzie PiS Kazimierza Marcinkiewicza na konferencji prasowej PO. - O panie Marcinkiewiczu się nie wypowiadam, bo nie uprawiam twórczości kabaretowej - odpowiedział prezes PiS. - To nie jest przedstawienie, w którym mam zamiar grać lub być recenzentem - dodał później.