ŚwiatJarosław Kaczyński napisał list do Davida Camerona ws. unijnego budżetu

Jarosław Kaczyński napisał list do Davida Camerona ws. unijnego budżetu

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że wystosował list do premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona ws. budżetu UE na lata 2013-2020. Zwrócił się do niego, by nie czynił niczego, co prowadziłoby do obniżenia sumy, która należy się Polsce z budżetu UE.

Jarosław Kaczyński napisał list do Davida Camerona ws. unijnego budżetu
Źródło zdjęć: © PAP | Michał Walczak

26.10.2012 | aktual.: 26.10.2012 15:25

Prezes PiS zaapelował też do premiera Donalda Tuska, by ten wystosował w sprawie środków dla Polski z unijnego budżetu listy do szefów rządów państw, które należą w Parlamencie Europejskim do tej samej co PO Europejskiej Partii Ludowej.

- Chciałem zaapelować do Donalda Tuska, żeby wysłał odpowiednie listy do swoich kolegów z EPP z panią kanclerz Angelą Merkel na czele - mówił.

- Skierowałem list do premiera Camerona, w którym - odwołując się do argumentów historycznych (...) ale także do argumentów dotyczących bieżących interesów UE - zwracam się o to, by premier Wielkiej Brytanii w żadnym wypadku nie czynił niczego, co by miało prowadzić do obniżenia tej sumy, która nam się należy - powiedział Kaczyński. PiS i brytyjska Partia Konserwatywna Camerona są we wspólnej grupie w PE - Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Kaczyński w liście do Camerona przypomina o "żelaznej kurtynie", która podzieliła Europę i która spowodowała zacofanie gospodarcze krajów Europy Środkowej, w tym Polski. Szef PiS podkreśla, że oczekuje "solidarnego wsparcia" wysiłków Polski, która próbuje nadrobić stracony czas.

Prezes PiS w liście podkreśla też, że unijny budżet "nie powinien być mały, tylko zdyscyplinowany". - Podkreślam wagę, jaką przykładamy do tego, by perspektywa finansowa na lata 2014-2020 uwzględniła środki niezbędne do stabilnego rozwoju Polski w Europie - napisał szef PiS.

Zwrócił też uwagę, że strona rządowa mówi o 300 mld złotych, które możemy uzyskać w nowym budżecie. - To jest suma, o której mówi Komisja Europejska, ale jeśli chodzi o budżet na siedem lat, to jest tylko część. Jeśli podliczyć to, co powinniśmy otrzymać na rolnictwo i rybołówstwo (...) chodzi łącznie o 500 mld złotych. Jest o co walczyć i dobry polski rząd potrafiłby taką sumę wywalczyć - uważa Kaczyński.

Prezes PiS ponownie wezwał premiera, aby ten zapowiedział, że jeżeli Polska nie otrzyma w budżecie UE na lata 2014-2020 zapowiadanych 300 mld zł, to rząd zawetuje unijny budżet. Pierwszy raz zaapelował o to w sobotę.

Nie wyrazimy zgody na nic niekorzystnego dla Polski, ale nie będę unosił się romantycznie, ryzykując przyszłość Polski, bo tak chce szef PiS - tak szef rządu skomentował apel Kaczyńskiego o weto do budżetu UE, jeśli Polska nie dostanie 300 mld zł.

W negocjacjach w sprawie budżetu UE na lata 2014-2020 Polska konsekwentnie występuje przeciwko cięciom w polityce spójności, której jest największym beneficjentem w UE. Zabiega, by zachować jak najwięcej z propozycji KE z czerwca ub. roku, z której wynikało, że moglibyśmy zyskać dostęp nawet do ok. 80 mld euro. KE wyznaczyła limit dostępu do funduszy spójności na 2,5 proc. PKB kraju w ciągu siedmiu lat.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)