Jarosław Kaczyński miał się zaszczepić, ale coś poszło nie tak
Jak donosi "Super Express", Jarosław Kaczyński miał już wyznaczony termin szczepienia, ale niestety z uwagi na przesunięcia w procesie szczepień i zakażenie Michała Dworczyka, konieczna była zmiana planów. Sprawę szczepienia lidera Zjednoczonej Prawicy skomentowali politycy obozu rządzącego.
06.03.2021 09:01
- Coś tam się przesunęło, a w międzyczasie minister Michał Dworczyk złapał koronawirusa, a prezes mógł mieć z nim wcześniej styczność i czekał jak rozwinie się sytuacja - skomentował sprawę szczepienia Jarosława Kaczyńskiego polityk PiS w rozmowie z "Super Expressem"
Jarosław Kaczyński nie przywiązuje wagi do "przyziemnych spraw"
Zdaniem rozmówcy "SE" prezes PiS ma na głowie dużo ważniejsze sprawy niż szczepienie. - Przesunęło się coś, ale prezes się zaszczepi. Jarosław chodzi w maseczce, przestrzega obostrzeń, choć prawdę mówiąc on wagi nie przywiązuje do takich przyziemnych spraw, on ciągle myśli o polityce, o Polsce. Przecież już dawno miał mieć także operację wszczepienia endoprotezy w drugiej nodze i do tej pory ona się nie odbyła - powiedział.
Ryszard Czarnecki w rozmowie z dziennikiem wyraził nadzieję, szczepienie Kaczyńskiego odbędzie się jak najszybciej. - Osobiście chciałbym, żeby prezes Jarosław Kaczyński skorzystał ze szczepionki, bo ma takie formalnoprawne możliwości, one przecież istnieją - powiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości. Z informacji "SE" wynika, że część polityków obozu rządzącego obawia się o prezesa PiS z uwagi na jego wiek. Jarosław Kaczyński ma 72 lata, co sprawia, że znajduje się w grupie osób objętych dużym ryzykiem bardzo ciężkiego przejścia COVID-19.
Źródło: "Super Express"