Jarosław Kaczyński laureatem Złamanego Grosza
Jarosław Kaczyński został zwycięzcą siódmej edycji Nagrody Złamanego Grosza tygodnika "Wprost" przyznawanej za najgorsze pomysły ekonomiczne.
02.02.2008 | aktual.: 02.02.2008 11:17
Dezaprobatę ponad 20% Internautów głosujących w plebiscycie "Wprost" zdobyła propozycja byłego premiera, aby rozpisać referendum, czy podnieść podatki "najzamożniejszym" i w ten sposób sfinansować podwyżki dla służby zdrowia.
Do uzbierania potrzebnych 11 mld zł konieczne byłoby podniesienie podatków w drugim i trzecim progu o co najmniej 100%, co upodobniłoby nas do Szwecji w latach 70. W ten sposób premier zarabiałby na rękę tyle, ile pielęgniarki (oczywiście, przed podwyżką). Pocieszeniem byłoby to, że politycy przy takich zarobkach nie mieliby ochoty zgłaszać już żadnych pomysłów.
Drugie miejsce w konkursie zajął minister zdrowia w rządzie Jarosława Kaczyńskiego Zbigniew Religa (17,6% głosów) za doprowadzenie do uchwalenia ustawy zmuszającej firmy ubezpieczeniowe do przekazywania NFZ części składki z ubezpieczenia komunikacyjnego. Kierowcy zostali obłożeni nowym podatkiem (zresztą niezgodnym z prawem), z którego dochody publiczna służba zdrowia i tak zmarnuje.
Na trzecim miejscu znalazł się szef NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek (12,8%). Przeforsował podwyższenie płacy minimalnej z 936 zł do 1126 zł. Oczywiście, dla dobra najgorzej zarabiających. W efekcie wielu niewykwalifikowanych pracowników straci zatrudnienie. Parafrazując noblistę Miltona Friedmana, można zapytać przewodniczącego Śniadka, dlaczego uważa, że praca za 936 zł jest gorsza od niepracowania za 1126 zł?
Polecamy:
» Wiadomości z kraju i ze świata.