PolskaJarosław Kaczyński kolejny raz nie stawił się na posiedzeniu komisji odpowiedzialności

Jarosław Kaczyński kolejny raz nie stawił się na posiedzeniu komisji odpowiedzialności

Prezes PiS Jarosław Kaczyński po raz kolejny nie stawił się na posiedzeniu sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Jego pełnomocnik Janusz Wojciechowski (PiS) przedstawił formalne przeszkody dla uczestnictwa Kaczyńskiego w posiedzeniu komisji.

Kaczyński został wezwany na posiedzenie komisji na przesłuchanie w związku ze wstępnymi wnioskami PO o postawienie jego i b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry (Solidarna Polska) przed Trybunałem Stanu. Autorzy wniosku zarzucają obu politykom naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. W uzasadnieniach obu wniosków jest też mowa o działaniach nakierowanych na "walkę z układem". PO powołuje się m.in. na materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków.

Wojciechowski, który jest obrońcą Kaczyńskiego przed komisją odpowiedzialności konstytucyjnej, przesłał do komisji opinię prawną prof. Piotra Kruszyńskiego i doc. dr Beaty Bieńkowskiej, z której wynika, że nie było formalnej uchwały komisji o wszczęciu postępowania, dlatego "przesłuchanie Kaczyńskiego jest bezpodstawne".

W opinii podkreślono, że art. 7 ustawy o Trybunale Stanu wymaga, aby komisja na początku swego działania podjęła uchwałę o wszczęciu, bądź odmowie wszczęcia postępowania, a takiej uchwały - według autorów opinii - komisja dotychczas nie podjęła.

"W tym stanie rzeczy przy braku wszczęcia postępowania, zaplanowane na środę, przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego jest bezpodstawne i nie może wziąć w nim udziału" - napisał Wojciechowski. Zapewnił jednocześnie, że Kaczyński stawi się przed komisją wtedy, gdy komisja zastosuje właściwy, przewidziany ustawą tryb postępowania, a przede wszystkim podejmie uchwałę o wszczęciu postępowania.

Przewodniczący komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Andrzej Halicki(PO) zapewnił w rozmowie z PAP, że komisja jest w posiadaniu opinii Biura Analiz Sejmowych, wedle której zawarty w art. 7 ustawy o TS zwrot "wszczyna postępowanie" nie oznacza wymogu podejmowania przez komisję odpowiedzialności konstytucyjnej uchwały o wszczęciu postępowania, ale "oznacza obowiązek przystąpienia do wykonywania przewidzianych ustawą i Regulaminem Sejmu czynności".

"Możliwość złożenia wyjaśnień przez Jarosława Kaczyńskiego w dalszym ciągu będzie miała miejsce, zawsze uhonoruję chęć zgłoszenia takich wyjaśnień przez osobę objętą wnioskiem" - powiedział Halicki.

Jak poinformował, komisja na kolejnym posiedzeniu przesłucha b. wicepremiera w rządzie PiS Romana Giertycha.

Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu osoba objęta wnioskiem o postawienie przed TS ma obowiązek stawić się przed komisją odpowiedzialności konstytucyjnej. Osoba objęta wnioskiem ma prawo do: składania wyjaśnień ustnie lub na piśmie i zgłaszania wniosków dowodowych; korzystania z pomocy nie więcej niż trzech obrońców; uczestniczenia osobiście lub przez obrońcę we wszystkich czynnościach dowodowych przeprowadzanych przez komisję; dostępu do materiału dowodowego i końcowego zaznajomienia się z materiałami postępowania przeprowadzonego przed komisją.

Wnioski o postawienie Ziobry oraz Kaczyńskiego przed TS PO złożyła pod koniec ubiegłego roku. Podpisało się pod nimi ok. 150 posłów nie tylko z PO, ale też z Ruchu Palikota i SLD.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)