Trwa ładowanie...
29-06-2016 15:17

Jarosław Kaczyński i Joachim Brudziński wpłacili pieniądze za lot policyjnym śmigłowcem

• Jarosław Kaczyński i Joachim Brudziński wpłacili pieniądze za lot policyjnym śmigłowcem
• Pieniądze przekazano Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach
• Politycy PiS wcześniej deklarowali, że wpłacą pieniądze na ten cel
• Kaczyński i Brudziński podróżowali policyjną maszyną 18 czerwca ze Świnoujścia do Krakowa

Jarosław Kaczyński i Joachim Brudziński wpłacili pieniądze za lot policyjnym śmigłowcemŹródło: PAP, fot: Artur Reszko
d4a7p0i
d4a7p0i

Jak informuje RMF FM, pieniądze wpłynęły na konto Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach na początku tego tygodnia.

Nie wiadomo, jakiej wysokości była wpłata, jednak prezes fundacji Irena Zając podała, że było to więcej niż najdroższy bilet kolejowy.

O sprawie podróży policyjnym śmigłowcem jako pierwszy napisał "Fakt". Według gazety prezes PiS Jarosław Kaczyński 18 czerwca odwiedził gazoport w Świnoujściu, któremu nadano imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a następnie wyruszył do Krakowa, na grób brata. Skorzystał przy tym z policyjnego helikoptera.

Później okazało się, że na pokładzie znajdował się również poseł Joachim Brudziński.

d4a7p0i

W związku ze sprawą PO zwróciła się do szefa MSWiA o wyjaśnienia dotyczące skorzystania przez prezesa PiS z policyjnego śmigłowca i o zwrot kosztów z tym związanych.

Radio RMF FM, cytując wypowiedź szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka, podało że to on wydał w tej sprawie zgodę i zadeklarował, że lider PiS wpłaci równowartość kosztu przelotu na fundację pomocy wdowom i dzieciom poległych policjantów. MSWiA wyjaśniło też, że Jarosław Kaczyński został zaproszony przez szefa resortu, który dysponuje śmigłowcem i nie spowodowało to żadnych dodatkowych kosztów.

Na późniejszej konferencji prasowej poseł Joachim Brudziński podkreślił, że Kaczyński do Świnoujścia przyjechał samochodem, a nie przyleciał. - Do Świnoujścia przyleciał policyjnym helikopterem minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak. Po wylądowaniu w Świnoujściu, pojawił się pomysł, aby zaprosić na pokład Kaczyńskiego oraz jego (Brudzińskiego) - dodał.

Poseł PiS zapewnił, że MSWiA nie poniosło żadnych dodatkowych kosztów z tego powodu. - Żadnych dodatkowych kosztów resort spraw wewnętrznych w związku z tym, że na ten pokład helikoptera zostaliśmy zaproszeni nie poniósł. Minister Błaszczak i tak był w Świnoujściu, i tak ze Świnoujścia wylatywał, więc żadne dodatkowe koszta nie zostały przez resort poniesione - zapewnił Brudziński.

d4a7p0i

Poinformował, że Kaczyński zdecydował się wpłacić równowartość najdroższego biletu lotniczego na linii lotnisko w Goleniowie - Kraków na fundację rodzin poległych policjantów. - Na taki sam gest w sposób oczywisty zdecydowałem się ja - mówił Brudziński.

- Jestem gotów płacić nawet potrójną cenę takiego biletu, dlatego, że uważam, że korzyści wynikające z faktu, że minister spraw wewnętrznych, lider największej partii opozycyjnej mogli zobaczyć potencjał, jaki dzisiaj dla rozwoju gospodarki morskiej, ale również potencjał turystyczny, jest na wyspie Wolin i wyspie Uznam, uważam jako poseł ziemi zachodniopomorskiej, za wartość olbrzymią - powiedział Brudziński.

d4a7p0i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4a7p0i
Więcej tematów