Jarosław Kaczyński i "chamska hołota". Barbara Nowacka komentuje burzę w Sejmie

Barbara Nowacka była gościem na antenie TVN24. Posłanka Koalicji Obywatelskiej była pytana o ostatnie wydarzenia w parlamencie. Według niej to była próba zakłócenia jej wystąpienia i to w "brutalny" sposób.

- Zakłócenie mojego wystąpienia to była zaplanowana akcja pana Kaczyńskiego, żeby Polska nie usłyszała prawdy o ministrze Szumowskim - stwierdziła Barbara Nowacka. Jej zdaniem podobna narracja była stosowana przez polityków partii rządzącej podczas kampanii warszawskiej, parlamentarnej, a teraz prezydenckiej.

Odniosła się również do słów premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że "w podręcznikach do savoir vivre jest dokładnie określone, że stać przodem do kobiety należy, gdy kobieta również stoi przodem, a w tym przypadku sytuacja wyglądała inaczej" - Przedziwne, że premier Morawiecki broni chamstwa swoich kolegów, którzy próbowali zakłócić moje wystąpienie - odparła posłanka Nowacka.

Burza w Sejmie. Opozycja oskarża Jarosława Kaczyńskiego

Wszystko zaczęło się od debaty ws. wotum nieufności dla ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Podczas przemowy posłanki Barbary Nowackiej głos zabrał wzburzony szef PO Borys Budka, który zwrócił uwagę politykom partii rządzącej, by usiedli i wysłuchali słów posłanki. Widać było na sali, że swoich miejsc nie zajęli m.in.: Jarosław Kaczyński, Jadwiga Emilewicz, Piotr Gliński i Przemysław Czarnek.

Wywiązała się kłótnia. - Sejm to nie jest Pana folwark, panie prezesie - zwrócił się do prezesa PiS Budka. - Całe to wotum nieufności to hucpa - odparł wicepremier Gliński. Głos zabrał też Jarosław Kaczyński. Prezes PiS nazwał opozycję "chamską hołotą".