Jarosław Gowin: termin wyborów korzystny dla PO
Szef klubu Zjednoczonej Prawicy Jarosław Gowin uważa, że wyznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na 25 października termin wyborów parlamentarnych jest korzystny dla Platformy Obywatelskiej.
Komorowski miał do dyspozycji trzy daty 11, 18 i 25 października. Według Gowina, późny termin wyborów oznacza, że PO będzie miała "więcej czasu na nadrabianie strat". - Przede wszystkim jednak długa kampania premiuje partie, które są zamożne - powiedział dziennikarzom.
Mimo to - zaznaczył Gowin - dla wyniku Zjednoczonej Prawicy "nie ma to większego znaczenia". - Jeżeli mamy wygrać, to wygramy i 18, i 25 - ocenił. Zdaniem polityka, wyznaczony termin będzie większym wyzwaniem dla "nowych komitetów, w rodzaju ruchu Pawła Kukiza czy NowoczesnejPL".
Gowin wyraził ubolewanie, że "Komorowski konsultował decyzję o terminie wyborów z liderami Platformy", ale nie rozmawiał o niej z prezydentem-elektem. - Wiem, że nie jest to formalnie wymagane, ale chyba byłoby dobrym obyczajem, gdyby w tej sytuacji Bronisław Komorowski telefon do Andrzeja Dudy wykonał - ocenił.
25 października Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
Po opublikowaniu postanowienia prezydenta o zarządzeniu wyborów w Dzienniku Ustaw - najpóźniej piątego dnia od dnia zarządzenia wyborów - formalnie ruszy kampania wyborcza.
Pierwsze posiedzenia Sejmu VIII kadencji i Senatu IX kadencji po wyborach parlamentarnych odbędą się najpóźniej 24 listopada.