Gowin wraca "wzmocniony". "Pogłoski o mojej śmierci okazały się mocno przesadzone"

- Pogłoski o mojej śmierci okazały się mocno przesadzone. Wróciłem wzmocniony i gotowy do walki - powiedział Jarosław Gowin w "Kropce nad I" w TVN24. Jak ocenił, "Polski Ład okazał się antypolskim chaosem". Mówił też, czego boi się i jaki ma cel Jarosław Kaczyński. - Kieruje się lękiem, że gdy PiS utraci władzę, to jego ludzie mogą stanąć przed prokuraturą - powiedział Gowin.

Jarosław Gowin Jarosław Gowin
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Wojciech Rodak

Jarosław Gowin wrócił do aktywnej polityki po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi. Przyznał, że zmagał się z depresją, co nie było łatwe.

- Trzeba się przyznać do własnej słabości, trzeba zrezygnować z fałszywie pojętej dumy. Ale z drugiej strony miałem poczucie, że mam obowiązek powiedzieć o tym po to, żeby depresja przestała być chorobą, która jest czymś w rodzaju tabu - mówił.

- Po COVID miałem kłopoty z zasypianiem. Poza tym byłem przepracowany - pracowałem po 16-17 godzin. No i do tego odpierałem ataki PiS, który wiedział, że nie zgodzimy się np. "lex TVN" - opisywał przyczyny choroby.

- Wiedziałem, że to będzie walka na śmierć i życie - powiedział Gowin, nawiązując do nieporozumień z PiS przy odwołanych wyborach kopertowych.

Antypolski chaos

Polityk ocenił także, że "Polski Ład okazał się antypolskim chaosem". - Jak szliśmy z Kaczyńskim do wyborów, to chcieliśmy wzmocnić państwo. Tymczasem dzisiaj państwo jest słabsze niż w 2015 roku - mówił.

Jego zdaniem, "arytmetyka sejmowa sprawia, że Jarosław Kaczyński jest dzisiaj zakładnikiem Zbigniewa Ziobry". - Jak najszybciej trzeba zlikwidować Izbę Dyscyplinarną i odblokować środki unijne - stwierdził Gowin. Podzielił się też opinią, że "wybory wypadną w terminie konstytucyjnym, czyli jesienią 2023 roku".

Powrót do gry

Od końca listopada 2021 roku Jarosław Gowin borykał się z problemami zdrowotnymi. We wtorek opublikował na swoim profilu na Facebooku wpis, w którym poinformował, że wraca do polityki.

"Miałem depresję, będącą efektem wielu miesięcy bezsenności. Z kolei brak snu był skutkiem ubocznym przechorowania koronawirusa. Na to nałożyło się przepracowanie i brutalny atak PiS. Pokonałem chorobę. Wracam do polityki. Czuję się silniejszy niż kiedykolwiek" - napisał.

"To był czas brutalnych i brudnych zagrywek. Wielu ciosów wymierzonych we mnie i moich ludzi. Cel Kaczyńskiego był prosty: rozmontować mi partię i zbudować w Sejmie większość beze mnie. A że nie udało się tego zrobić zwykłymi metodami, sięgnęli po przekupstwo, po haki, naciski, po zastraszanie i groźby zwolnienia z pracy. Dotknęło to ludzi, którzy przyzwoicie postąpili w chwilach próby. Nie zgodzili się przedłożyć własnego interesu nad wartości" - czytamy we wpisie polityka.

W drugim wpisie Gowin odniósł się do wydarzeń z początku ubiegłego roku, gdy europoseł Adam Bielan, powołując się na kwestie statutowe, zakwestionował przywództwo Gowina nad Porozumieniem.

- Kiedy w lutym ubiegłego roku Adam Bielan podjął próbę pozbawienia mnie funkcji prezesa Porozumienia, poszedłem do Kaczyńskiego i usłyszałem: +Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci płazem to, co zrobiłeś rok temu+. Chodziło oczywiście o wybory kopertowe. To był początek akcji niszczenia naszego środowiska. Kaczyński nie był w stanie znieść, że ktoś wyznaczył granice jego władzy. Wyprowadzało go z równowagi, gdy Porozumienie przeciwstawiało się jego polityce - ocenił Gowin.

Źródło: PAP/TVN24

Ciekawe słowa Gowina o Hołowni. Jest reakcja

Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości