Jarosław Gowin: "nie" fałszywemu wyścigowi na obietnice
40 miliardów zł - tyle mają kosztować podatników obietnice, które padły na sobotniej konwencji PiS. Zdaniem Jarosława Gowina żadna partia nie jest w stanie ich "przelicytować". - Trzeba unikać fałszywego wyścigu na obietnice przedwyborcze - powiedział.
24.02.2019 | aktual.: 24.02.2019 08:40
Wicepremier kilka godzin po konwencji PiS był uczestnikiem konferencji gospodarczej w Muszynie. Odnosząc się do propozycji, jakie padły z ust Jarosława Kaczyńskiego stwierdził, że "jeśli ktoś spróbuje przebić te zapowiedzi, które zostały dziś sformułowane, to tego się nie da zrealizować."
Prezes PiS obiecał m.in. "500 plus" od pierwszego dziecka, zniesienie podatku PIT dla osób do 26 roku życia, a także tzw. trzynastkę dla emerytów. Ma to kosztować podatników co najmniej 40 mld zł. - Premier Morawicki i minister Czerwińska wszystko dokładnie policzyli - uspokajał Gowin, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
"Nie będzie podnoszenia podatków"
Minister nauki i szkolnictwa wyższego stwierdził, że by sprostać wspomnianym obietnicom, trzeba będzie szukać oszczędności i przesunięć budżetowych, ale tempo rozwoju gospodarczego "pozwala to zbilansować".
W kontekście rozszerzenia programu "500 plus" powiedział, że wychodzi on naprzeciw postulatom klasy średniej. - Z naszych badań wynika, że jednym z najmocniej formułowanych oczekiwać tej grupy było oczekiwanie na sprawiedliwe wsparcie dla młodych rodzin - zaznaczył.
Gowin zapewnił też, że wydatki na nowe programy nie pociągną za sobą wprowadzenia nowych podatków ani podnoszenia tych istniejących. - Nie może być tak, że jedną ręką dajemy, a drugą zabieramy - stwierdził.
Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl