ŚwiatJapońskie "żywe tarcze" Saddama
Japońskie "żywe tarcze" Saddama
Japonia doradziła swym obywatelom, aby opuścili Bagdad w związku z rosnącym zagrożeniem wojną. Tymczasem grupa 80 Japończyków właśnie wybiera się do Iraku, aby apelować o pokój.
14.02.2003 07:13
Rzecznik japońskiego MSZ przekazał w piatek, że obecnie w Bagdadzie znajduje się 36 Japończyków a w najbliższą niedzielę ma do nich dołączyć kolejnych 80 pacyfistów. Dodał, że ministerstwo zwróciło się do nich z prośbą, aby tam nie jechali. Nie może im jednak tego zakazać.
Część Japończyków, którzy jadą do Bagdadu, planuje zostać tam przez trzy miesiące i służyć jako "ludzkie tarcze" w przypadku amerykańskiego ataku na ten kraj.
Apele do swych obywateli, aby omijali Irak wystosowały wcześniej takie kraje jak: USA, Wielka Brytania, Australia. (mp)