Japońska misja badawcza pojedzie do Iraku
Władze Japonii poinformowały, że wyślą do Iraku misję badawczą, która sprawdzi na miejscu warunki bezpieczeństwa przed skierowaniem tam japońskich żołnierzy.
14.11.2003 | aktual.: 14.11.2003 09:30
Minister obrony Shigeru Ishiba powiedział, że w sobotę uda się do Iraku misja badawcza Sił Samoobrony (oficjalna nazwa japońskich sił zbrojnych). Terenem jej działania będzie południowa część kraju, gdzie mają stacjonować japońscy żołnierze i gdzie w mieście Nasirija dokonano w środę krwawego zamachu bombowego na włoską bazę wojskową.
W następstwie tego zamachu sekretarz generalny japońskiego gabinetu Yasuo Fukuda oświadczył w czwartek, że obecna sytuacja w Iraku nie pozwoliłaby kontyngentowi Sił Samoobrony na wykonywanie jego zadań. Pierwotnie japońscy żołnierze mieli znaleźć się w Iraku pod koniec roku. Indagowany przez dziennikarzy w sprawie nowego terminu wysłania wojsk Fukuda odpowiedział, że decyzja zapadnie "po dokonaniu oceny sytuacji".
Japonia obiecała Stanom Zjednoczonym, że wesprze finansowo odbudowę Iraku, a także skieruje do tego zadania swoje wojsko. Japoński parlament uchwalił w lipcu ustawę, zezwalającą na wysłanie żołnierzy Sił Samoobrony za granicę - ale jedynie w ramach misji niebojowych i wyłącznie do stref, gdzie nie toczą się walki.
W piątek do Tokio przybył minister obrony USA Donald Rumsfeld, by przeprowadzić rozmowy z Ishibą i premierem Junichiro Koizumim. "Chcielibyśmy dokonać wymiany poglądów na temat ogólnej sytuacji w Iraku, wysłuchać amerykańskiego stanowiska i jednocześnie wyjaśnić nasz sposób myślenia i to, jak traktujemy tę sytuację" - oświadczył Fukuda.