Japonia. Trzęsienie ziemi w Prefekturze Ibaraki
Japońska agencja meteorologiczna poinformowała, że w środę rano doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 6.0. Epicentrum znajdowało się na morzu,ale wstrząsy były odczuwalne również w Tokio.
04.08.2021 08:34
Trzęsienie ziemi miało miejsce około 40 kilometrów na wschód od wybrzeży Japonii. Synoptycy uspokajają jednak, że nie ma zagrożenia tsunami.
Wstrząsy wyczuwalne były również Tokio, o czym w mediach społecznościowych informowali m.in. przebywający w wiosce olimpijskiej dziennikarze. "W Tokio zatrzęsła się ziemia. Wstrząsy czuję już od 30 sekund" - napisał na Twitterze korespondent CNN Willl Ripley.
"Poczułem coś, co wydawało się być trzęsieniem ziemi w Tokio. Około 5:30 w środę i trwało przez dobre 20 sekund. Co ciekawe, moja ekipa 3 piętra pode mną nic nie czuła" poinformował dziennikarz NBC, Lester Holt
Japonia. 10 lat od wielkiej katastrofy
W tym roku minęło 10 lat od jednej z najtragiczniejszych katastrof naturalnych w historii Japonii. 11 marca 2011 roku na wschód od brzegów regionu Tohoku doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 9. W wyniku kataklizmu zginęło niemal 16 tysięcy osób, a ponad 2 tysiące wciąż uznawane są za zaginione.
Wskutek trzęsienia wytworzyła się śmiercionośna fala tsunami, która miała średnią wysokość 10 metrów i wdarła się aż 10 kilometrów wgłąb lądu. Wiele miejscowości zostało zrównanych z ziemią. Fala uderzyła również w elektrownię atomową w Fukushimie, powodując awarię w trzech reaktorach jądrowych. Doszło do ogromnego skażenia środowiska, które porównywane jest z tym, do którego doszło po wybuchhu reaktora w Czarnobylu.