Japonia: polityk przyznał się do zabójstwa syna. "Był aspołeczny"
Były wiceminister rolnictwa Japonii, 76-letni Hideaki Kumazawa, przyznał się do zabójstwa swojego syna. 44-letni Eiichiro miał wcześniej zaatakować swojego ojca w jego własnym domu.
11.12.2019 | aktual.: 11.12.2019 13:49
Japonia: polityk zamordował syna. "Był aspołeczny"
W Tokio rozpoczął się proces Hideakiego Kumazawy, byłego wiceministra rolnictwa Japonii. Mężczyzna miał zamordować swojego syna, 44-letniego Eiichiro, w nocy 1 czerwca tego roku. Śmierć nastąpiła z powodu utraty krwi po wielu ciosach nożem.
Eiichiro Kumazawa od lat cierpiał na schizofrenię i zespół Aspergera. "Był aspołeczny" – donosi portal kyodonews.net.
Według prokuratury, Hideaki Kumazawa obawiał się o swoje bezpieczeństwo. Jego syn zachowywał się agresywnie wobec ojca przez wiele lat, odkąd prześladowali go koledzy w renomowanej szkole średniej. Eiichiro miał zaatakować Hideakiego Kumazawę krótko po przeprowadzce z powrotem do domu swojego ojca.
"Myślę, że nie ma innej drogi". Notkę o takiej treści pozostawił Hideaki Kumazawa po zabójstwie syna. Tuż po tym akcie zadzwonił na policję i przyznał się do winy. Tłumaczył, że obawiał się, że Eiichiro sam przeprowadzi atak z użyciem noża. W maju 2019 roku, na krótko przed zbrodnią Kumazawy, mężczyzna zaatakował uczennice na przystanku w Kawasaki. Zabił dwie osoby, a 18 zostało rannych.
Hideaki Kumazawa był w latach 2001-2002 wiceministrem rolnictwa Japonii, odpowiedzialnym także za lasy i rybołówstwo. W latach 2005-2008 był ambasadorem Japonii w Czechach.
Japonia od lat zmaga się z problemem osób nieaktywnych społecznie, tak zwanych hikikomori. Chodzi głównie o młode osoby, które przeżywają całe lata zamknięte w swoim pokoju. Komunikują się ze światem za pośrednictwem internetu albo wcale. Liczba hikikomori według danych rządu Japonii może wynosić nawet 1,2 miliona.
Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl