Japonia i Rosja ostro walczą o wyspy

Rzecznik rosyjskiego MSZ Andriej Niestierienko ostro zareagował na potwierdzenie przez parlament Japonii przynależności do tego kraju spornych Południowych Kurylów, określając stanowisko Tokio jako nie do przyjęcia.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Everett Kennedy Brown

- Z ubolewaniem musimy stwierdzić, że nasi japońscy partnerzy nie wzięli pod uwagę apelu o rozważne przeanalizowanie sytuacji, związanej z dwustronnym dialogiem na temat problemu traktatu pokojowego - oświadczył rosyjski rzecznik. Wskazał na "nieuzasadnione wzmaganie żądań terytorialnych Japonii wobec Rosji".

Niestierienko wypowiadał się rano, w tym samym czasie, gdy sprawa rosyjsko-japońskiego sporu terytorialnego była jednym z zapowiadanych wcześniej tematów rozmowy prezydenta Dmitrija Miedwiediewa z premierem Japonii Taro Aso na marginesie szczytu G8 we włoskiej L'Aquili.

Rosyjska reakcja wiąże się z przyjęciem w ubiegłym tygodniu przez japoński parlament rezolucji, uznającej sporne wysepki Południowych Kurylów - o japońskich nazwach Etorofu, Kunashiri, Shikotan i Habomai - za "integralną część" Japonii.

W odpowiedzi izba wyższa rosyjskiego parlamentu wezwała prezydenta Miedwiediewa do całkowitego zamrożenia zainicjowanego jeszcze w 1992 roku programu wymiany bezwizowej miedzy wyspami a Japonią, wskazując iż deklaracja parlamentu w Tokio "stanowi przekreślenie japońsko-rosyjskich stosunków, opartych na zasadach dobrosąsiedzkich, wzajemnego poszanowania i konstruktywnego dialogu".

Władze Sachalinu, pod których zarządem pozostają Południowe Kuryle, zawiesiły wymianę bezwizową - zatrzymano we wtorek grupę ok. 60 Japończyków, byłych mieszkańców Etorofu, chcących odwiedzić wyspę. Po kilku godzinach japońską grupę wpuszczono jednak na wyspę.

Polak pierwszym badaczem wysp

Cztery wyspy, określane obecnie w Rosji mianem Kurylów Południowych, a w Japonii - Północnych Terytoriów, zostały odkryte w 1697 roku przez rosyjskiego podróżnika W.W. Atłasowa, a ich pierwszym badaczem był potomek polskiego zesłańca Jan Kozyrewski.

Rosyjsko-japoński układ z 1855 roku przyznawał wyspy Rosji, a w 1875 roku kontrolę nad nimi przejęła Japonia, która w 1905 roku zajęła też połowę Sachalinu. We wrześniu 1945 roku wyspy zostały zajęte przez wojska ZSRR.

Japonia na konferencji w San Francisco w 1951 roku zrzekła się praw do Wysp Kurylskich. W okresie zimnej wojny uznała jednak, iż traktat nie obejmuje czterech wysp, stanowiących "Północne Terytoria Japonii". Od zwrotu wysp uzależniła także podpisanie traktatu pokojowego z ZSRR, kończącego II wojnę światową w stosunkach między dwoma krajami. ZSRR a następnie Rosja (w 1956 i 2004 roku) dwukrotnie proponowały przekazanie Japonii dwóch z czterech wysp, czego jednak Tokio nie zaakceptowało.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Służby na lotnisku w Londynie. Ludzie byli opatrywani
Służby na lotnisku w Londynie. Ludzie byli opatrywani
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli