Janusz Piechociński wchodzi do rządu Donalda Tuska
Dziś o godzinie 9:30 prezydent Bronisław Komorowski powoła prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusza Piechocińskiego na wicepremiera i ministra gospodarki. W uroczystości weźmie udział także premier Donald Tusk wraz z członkami swojego gabinetu.
O tym, że Janusz Piechociński zostanie powołany na wicepremiera i ministra gospodarki ogłosili we wtorek na wspólnej konferencji prasowej: premier i szef ludowców. Donald Tusk mówił, że nowy układ kadrowy był jedynym jaki zaproponował podczas rozmowy z nim Janusz Piechociński. Premier poinformował też, że pozostali ministrowie ludowców pozostaną w rządzie. Nie zmienia się również umowa koalicyjna.
Szef rządu korzystnie wypowiedział się o perspektywie współpracy z nowym wicepremierem. Jak tłumaczył, Janusza Piechocińskiego zna od 20 lat i zawsze był z nim na "ty". Dlatego - jak mówił - nie spodziewa się większych nieporozumień. Szef rządu dodał, że z perspektywy wyborców jego współpraca z Januszem Piechocińskim może okazać się nudna, bo wolna od spektakularnych sporów. Nowy wicepremier powiedział z kolei, że czuje się jak pierwszego dnia w podstawówce. Zapewnił, że będzie racjonalnie działał w koalicji i dodał, że w walce z kryzysem ważne jest przysłowie "Wszystkie ręce na pokład". Piechociński zastąpi Waldemara Pawlaka, który po przegranej w wyborach na stanowisko szefa PSL-u odszedł z rządu.