Janusz Piechociński po Kongresie Kobiet: z tego co o nas wysłuchałem wynika, że "facet to świnia"
"Z tego co o nas wysłuchałem wynika, że 'facet to świnia'" - w ten sposób wicepremier Janusz Piechociński skomentował Kongres Kobiet, który odbywa się w Warszawie.
"No Panowie wracam z Kongresu Kobiet. Z tego co o nas wysłuchałem wynika, że 'facet to świnia' to bardzo elegancka opinia o facetach" - napisał Piechociński na profilu na Facebooku.
- Obraźliwe, głupie, niepotrzebne - skomentowała w TVN24 Magdalena Środa, jedna z liderek Kongresu. Jej zdaniem "premier Piechociński był na jakimś innym kongresie lub spotkaniu, bądź przyszedł z gotową oceną tego, co tu się będzie działo". - To jest częste, nim kongres zaczął się odbywać, to już różni mężczyźni mówili, że to babiniec i walka płci - powiedziała Środa w TVN24.
Kongres Kobiet zorganizowany został już po raz piąty. W tym roku bierze w nim udział ok. 8 tys. osoób. Uczestniczki Kongresu to kobiety z całej Polski, większość z nich przyjeżdża na Kongres w zorganizowanych grupach, reprezentujących poszczególne regiony kraju, ale też grupy zawodowe, są na sali np. przedstawicielki Służby Więziennej czy policjantki.
Podczas kongresu odbędzie się pięć sesji plenarnych, 25 paneli równoległych, a także różnego rodzaju warsztaty. W kuluarach - jak co roku - zorganizowany zostanie Park Kobiet, gdzie zaprezentuje się ponad 100 wystawców.
W uroczystym otwarciu uczestniczyli m.in. prezydent Bronisław Komorowski z małżonką.