Janusz Palikot: mam listę posłów, którzy prowadzili po pijanemu
Przeraża mnie hipokryzja w kwestii zaostrzania kar dla prowadzących po alkoholu. Mam listę posłów wszystkich partii, z wyjątkiem Twojego Ruchu, oraz biskupów, którzy pod wpływem alkoholu spowodowali wypadek albo zostali zatrzymani prowadząc samochód. Wszyscy mają takich ludzi w swoich szeregach, ale jak się zdarzy katastrofa, to wybiegają z zaostrzeniem kar - powiedział Janusz Palikot w programie "Piaskiem po oczach" w TVN24.
- Wolałbym, żeby biskupi zamiast o gender, mówili o problemie prowadzenia po alkoholu, a posłowie zamiast o zaostrzaniu kar, dyskutowali o zmianie poziomu społecznego przyzwolenia - mówił. - Trzeba zmienić zachowania ludzi wobec prowadzących po alkoholu. Gdyby kobieta, która jechała ze sprawcą wypadku w Kamieniu Pomorskim, nie wsiadła do tego samochodu, prawdopodobnie tej tragedii by nie było. Potrzebna jest szeroko zakrojona kampania społeczna, żeby prowadzenie po pijanemu stało się "obciachem" - stwierdził Janusz Palikot w TVN24.
- W moim klubie są osoby nadużywające alkoholu, jak w każdym innym klubie sejmowym, ale z nimi rozmawiam i zalecam chodzenie na terapię. Kilku posłów również zawiesiliśmy i wysłaliśmy do lekarza, tak powinna wyglądać profilaktyka - ocenił Janusz Palikot.
- Marihuana nie budzi agresji za kierownicą, to raczej problem dotyczący amfetaminy. Ale oczywiście po żadnych środkach odurzających nie wolno wsiadać za kierownicę - dodał Janusz Palikot w TVN24.
Źródło: TVN24