ŚwiatJanusz Korwin-Mikke: przodkowie Martina Schulza obrabowali mojego ojca na wiele większe sumy

Janusz Korwin-Mikke: przodkowie Martina Schulza obrabowali mojego ojca na wiele większe sumy

Szef europarlamentu Martin Schulz poinformował, że ukarał polskiego europosła Janusza Korwin-Mikkego (Nowa Prawica) za niestosowną wypowiedź o "Murzynach Europy" podczas sesji PE w lipcu. Europoseł został pozbawiony diet za 10 dni, czyli 3 040 euro. - Przodkowie pana Schulza obrabowali mojego ojca na wiele większe sumy, niż pan Schulz mnie - skomentował Janusz Korwin-Mikke.

Janusz Korwin-Mikke: przodkowie Martina Schulza obrabowali mojego ojca na wiele większe sumy
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Decyzję o ukaraniu Korwin-Mikkego Schulz zakomunikował w trakcie obrad europarlamentu w Strasburgu. Ocenił, że Korwin-Mikke "użył rasistowskich określeń" w trakcie debaty na temat bezrobocia wśród młodzieży na sesji plenarnej 16 lipca, za co nie przeprosił.

Schulz poinformował, że polski europoseł zostanie pozbawiony diet za 10 dni, i zagroził, że jeśli podobna sytuacja się powtórzy, podejmie dalsze kroki dyscyplinarne. Dzienna dieta europosła to 304 euro, a zatem Korwin-Mikke straci 3 040 euro.

Komentując decyzję szefa PE, polski europoseł ocenił, że jest ona "wyrazem zemsty socjalisty na antysocjaliście". - Przodkowie pana Schulza obrabowali mojego ojca na wiele większe sumy, niż pan Schulz mnie. Socjaliści w Polsce grabią ludzi codziennie na znacznie większe sumy, więc traktuję to z filozoficznym spokojem. Koszty walki politycznej - oświadczył Korwin-Mikke.

- Zdanie, że młodzi ludzie to Murzyni Europy, dla nikogo nie jest obraźliwe, a jest parafrazą sloganu, że kobieta jest Murzynem świata, użytego przez Johna Lennona i Yoko Ono - dodał.

Z swojej stronie na Facebooku europoseł napisał: "Żadnego Murzyna nie obraziłem (chyba, że jakiś Murzyn uzna za obraźliwe porównanie go do młodego Europejczyka!!)".

"A najgorsze w tym wszystkim jest to, że tow. Schultz w przesłanym mi uzasadnieniu chwali się wręcz, że obecnie cenzuruje się książki i Ministerstwo Prawdy usuwa z nich rozmaite rzeczy - nie tylko Negrów, bynajmniej. Na szczęście Nigeria i Niger jeszcze istnieją. Język tego uzasadnienia znam dokładnie: to język lat 60.tych, gdy od członków PZPR żądano 'samokrytyki'. I właśnie to podobieństwo jest wstrząsające!" - dodał na Facebooku Korwin-Mikke. "Może by Państwo napisali do tow. Schultza i PT Członków Prezydium PE tłumacząc Im niewłaściwość i śmieszność decyzji Szefa PE?" - zachęcił i podał adresy e-mail, pod które można wysyłać swoje uwagi.

Kontrowersyjne wystąpienie

W lipcu na sesji Parlamentu Europejskiego poświęconej bezrobociu młodzieży w Europie europoseł powiedział, że "mamy 20 milionów (bezrobotnych) Europejczyków, którzy są Murzynami Europy". Wystąpienie wywołało oburzenie wielu eurodeputowanych, a szef PE poprosił go o wyjaśnienia i zagroził wyciągnięciem konsekwencji.

Korwin-Mikke tłumaczył 9 września po spotkaniu z Schulzem, że cała sprawa to nieporozumienie językowe. Zapewniał, że w swoim wystąpieniu nie użył angielskiego słowa "niggers", które jest uznawane za obraźliwe, tylko "negroes" (Murzyni). Podkreślał, że w rozmowie z szefem PE powoływał się na twórczość Marka Twaina, który w swoich książkach używa określenia "negro", czy twórczość Johna Lennona, autora piosenki "Woman Is the Nigger of the World". "Nie będę używał poprawnej nowomowy i będę nazywał Murzyna Murzynem" - oznajmił Korwin-Mikke.

Przewidziane w regulaminie PE kary, jakie można nałożyć na europosła, to nagana, pozbawienie diet przez okres od dwóch do 10 dni, zawieszenie udziału europosła w pracach PE na taki sam czas oraz pozbawienie go stanowisk zajmowanych w PE.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (894)