Janusz Korwin-Mikke: macie nakićkane w głowach. Niemcy nikogo nie mordowali
Eurodeputowany Janusz Korwin-Mikke znany jest z kontrowersyjnych poglądów i wypowiedzi. Tym razem postanowił odnieść się do kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego. "Godzina „W” 1944. Na zalecenie Moskwy, wbrew zakazowi z Londynu, na rozkaz KG AK rozpoczęło się powstanie „warszawskie”. Efekt: śmierć 200.000 ludzi" - napisał. A to jeszcze nie koniec.
01.08.2017 20:38
"Ruina miasta, upadek autorytetu rządu londyńskiego. Inicjatorzy tego ludobójstwa nigdy nie stanęli przed sądem wojskowym. Niech ich pamięć będzie przeklęta! A najgorsze, że PiSmeni tej kompletnej głupocie wznoszą pomniki i na ludzkiej krwi robią sobie reklamę (transmisja na żywo o 16.55) jako „patriotom”. Efektem może być jakaś następna awantura, w której zginie milion Polaków" - pisze na swoim profilu na Facebooku Janusz Korwin-Mikke, eurodeputowany, szef ugrupowania Wolność, wielokrotny kandydat na prezydenta.
Według polityka cześć i chwała należy sie tym, którzy "do końca starali się wykonywać absurdalny rozkaz". "Ale największe uznanie dla największego bohatera, śp.gen.Edwarda Józefa Godlewskiego (ps.„Garda”), który wbrew naciskom swoich oficerów i żołnierzy odmówił rozpoczęcia powstania w Krakowie" - napisał Korwin-Mikke.
"Niektórzy z Państwa mają w głowach nakićkane przez propagandzistów" - pisze w kolejnym poście były kandydat na prezydenta. "Wydaje się Wam np., że PRL (po 1956) to była jakaś ruska kolonia, gdzie nic tylko mordowano prawdziwych patriotów. I podobnie z okupacją hitlerowską: Niemcy nikogo (poza Żydami, ale ich już w 1944 prawie nie było) nie mordowali - o ile, oczywiście, ktoś nie prowadził działalności dywersyjnej! Przecież nawet gen."Garda", schwytany, nie został zamordowany, tylko skierowany do Mauthausen, gdzie zmarł, jak wielu innych, z głodu - bo po prostu nie było co jeść. P.prof.Aleksander Krawczuk, historyk, wspomina okupację (ze wsi podkrakowskiej): "To było straszne: potworna nuda". To powstanie absolutnie nie było ratowaniem masowo mordowanych Polaków!!!" - stwierdza eurodeputowany (zachowano oryginalną pisownię - przyp. red.).
Słowa Janusza Korwin-Mikkego natychmiast spotkały się z reakcją internautów.