PolskaJan Miodek i Jerzy Janicki doktorami h.c. Uniwersytetu Opolskiego

Jan Miodek i Jerzy Janicki doktorami h.c. Uniwersytetu Opolskiego

Językoznawca prof. Jan Miodek oraz pisarz i autor scenariuszy Jerzy Janicki odebrali doktoraty honoris causa Uniwersytetu Opolskiego. Uroczystość w auli Wydziału Teologicznego UO uświetniła 12. rocznicę powstania opolskiej uczelni.

10.03.2006 19:15

Jerzy Janicki - 23. w historii doktor h.c. opolskiego uniwersytetu - to prozaik, dramaturg i scenarzysta, a także znawca Kresów Wschodnich. Szerokiej publiczności znany jest jako twórca radiowej powieści "Matysiakowie" i scenarzysta popularnych seriali "Polskie Drogi" i "Dom" (wspólnie z Andrzejem Mularczykiem)
. Janicki lata chłopięce i młodość spędził we Lwowie, wiele jego książek i scenariuszy mówi o tym mieście i jego mieszkańcach.

Wydaje się, że cała twórczość Janickiego zmierza do zaludniania naszej historii postaciami barwnymi, pięknymi, ważnymi, niezbędnymi i potrzebnymi. Za tę twórczość, jej wielki ładunek emocjonalny i moralny, za emanujący z niej wielki humanizm i patriotyzm jesteśmy Jerzemu Janickiemu jako społeczność uniwersytecka wdzięczni, darując najwyższe uniwersyteckie wyróżnienie - doktorat honoris causa - mówił w laudacji rektor UO prof. Stanisław Nicieja.

Sam laureat nie krył wzruszenia, nie omieszkał jednak skrytykować niewystarczającego i katastrofalnie niskiego - jego zdaniem - stanu wiedzy polskiej młodzieży o Lwowie. Przytoczył anegdotę o młodym dziennikarzu, który pytał go m.in. o moment podjęcia decyzji o opuszczeniu Lwowa, (skąd Janicki musiał wyjechać po wojnie, jak wiele tysięcy innych Polaków). Ja nie podejmowałem żadnej decyzji. Za mnie tę decyzję, proszę darować słowo, podjęło trzech sukinsynów w Jałcie - opowiadał laureat, za co otrzymał brawa zgromadzonych w wypełnionej do ostatniego miejsca auli.

Laureat wspominał także czasy cenzury - tak ścisłej, że samo używanie nazwy "Lwów" było zabronione. Kiedy razem z Irką Dziedzic (popularna dziennikarka TV, prowadząca program "Tele Echo"), która chodziła razem ze mną do szkoły, wspominaliśmy lata młodości zawsze mówiliśmy "o tym mieście", albo "w naszym mieście". Nie padało słowo "Lwów", bo jego - to nie do wiary - cenzura zabraniała - wspominał.

Kolejnym doktorantem h.c. UO został w piątek prof. Jan Miodek - językoznawca, autor wielu książek o języku polskim, gospodarz popularnego programu telewizyjnego "Ojczyzna -polszczyzna". Miodek w swoim wystąpieniu nie krył związków z Opolem - miastem położonym w połowie drogi pomiędzy Tarnowskimi Górami, gdzie się urodził i spędził dzieciństwo, a Wrocławiem, gdzie studiował, do dziś mieszka i pracuje.

Opole traktuję jak swoje "trzecie miasto" i powtarzam, że tylko tu mógłbym mieszkać i pracować, gdyby jakiś zły los kazał mi opuścić ukochany Wrocław - mówił.

Miodek opowiadał, że uczucie miłości do Opola zaczęło się u niego ponad 50 lat temu na "górce rozrządowej" (miejsce, skąd wagony kolejowe staczały się na odpowiednie tory) w Tarnowskich Górach, gdzie chodził na spacery z rodzicami. Gdy zafascynowany obserwował rozrząd wagonów towarowych, widział też pociąg jadący do Opola.

Ojciec wtedy przypominał mi, że to najstarsza linia kolejowa na Śląsku. Tak rodził się w mojej małoletniej głowie swoisty mit Opola - opowiadał językoznawca.

Opolska uczelnia przyznała do tej pory 24 tytuły doktorów h.c. Wśród wcześniej uhonorowanych są m.in. Stanisław Lem, Kazimierz Kutz, Tadeusz Różewicz, Adam Hanuszkiewicz, Ryszard Kaczorowski, Zbigniew Religa, Wojciech Kilar i papież Jan Paweł II.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)