James Bond znowu bije rekordy kasowe
Mimo chłodnego przyjęcia przez recenzentów,
"Quantum of Solace", najnowszy dreszczowiec z serii filmów z
Jamesem Bondem, pobił rekord wpływów kasowych w okresie pierwszego
weekendu po wejściu na ekrany - poinformowała BBC.
Drugi film o agencie 007 z Danielem Craigiem w roli głównej i 22. z serii filmów o Bondzie, miał swoją światową prapremierę w Londynie 29 października. Na ekrany kin brytyjskich wszedł w piątek 31 października i przez trzy dni do niedzieli wieczór 2 listopada przyniósł wpływy w wysokości 15,5 mln funtów.
Film pobił dotychczasowy kasowy rekord wynoszący 14,9 mln funtów, który należał do filmu "Harry Potter i Czara Ognia" z 2005 r. Jest też bardziej dochodowy niż poprzedni "Bond" z Danielem Craigiem "Casino Royale", który ponad dwa lata temu, podczas pierwszego weekendu wyświetlania przyniósł kasowy przychód w wysokości 11,4 mln funtów.
W piątek wieczór "Quantum of Solace" pobił inny kasowy rekord - przychodów z pierwszego dnia, w którym był dostępny w kinach. Tylko w tym dniu do kas wpłynęło 4,5 mln funtów.
Jedno z najbardziej znanych kin w Londynie - Odeon przy Leicester Square - za seanse wyprzedane do ostatniego miejsca w piątek i sobotę wieczór zainkasowało po 100 tys. funtów, co jest rekordem dla kina na West Endzie.
Najnowszy film z Jamesem Bondem według książki Iana Fleminga był również wysoce dochodowy we Francji i Szwecji, gdzie łączne wpływy kasowe sięgnęły 14,2 mln funtów.
Akcja nowego epizodu przygód Bonda zaczyna się w tym samym momencie, w którym skończyła się opowieść w filmie "Casino Royale". Szantażowana Vesper umiera, a James Bond oraz M. próbują dociec, kto stoi za tym zdarzeniem.