Jakubowska prawdopodobnie zostanie wezwana przed komisję
Z wypowiedzi posłów z komisji śledczej
badającej aferę Rywina wynika, że prawdopodobne jest ponowne
wezwanie Aleksandry Jakubowskiej, która jest obecnie szefową
gabinetu politycznego premiera, a wcześniej była wiceministrem
kultury.
"Uważam dziś za udowodniony fakt, że obietnice Lwa Rywina bez Aleksandry Jakubowskiej nie mogły być spełnione, ponieważ ona właśnie dysponowała faktyczną władzą dokonywania pozaproceduralnych manipulacji w ustawie" - powiedział w piątek dziennikarzom Jan Rokita (PO).
Jak zaznaczył, piątkowe zeznania byłej dziennikarki PAP Anny Wojciechowskiej przed komisją są "kluczowymi zeznaniami w całej sprawie". Dodał, że wierzy w to, co powiedziała Wojciechowska.
Poseł Platformy zaznaczył, że ponowne wezwanie Jakubowskiej przed komisję jest celowe i potrzebne. "Nie ulega wątpliwości, że Aleksandra Jakubowska dysponowała, jako prawdopodobnie jedyna osoba, faktycznymi możliwościami dokonywania manipulacji w ustawie poza jakimikolwiek procedurami, że uczestniczyła w tych manipulacjach, i że obietnice składane Michnikowi przez Lwa Rywina, w związku z tym, bez jej udziału nie mogły być spełnione" - powiedział Rokita.
"Wiemy także, że potem Jakubowska tych faktycznych swoich działań publicznie się zapierała i w wypowiedziach dla dziennikarzy i w wypowiedziach przed komisją śledczą" - dodał poseł PO. Według niego, to bardzo poważna sytuacja.
Zdaniem szefa komisji Tomasza Nałęcza (UP), "w tej sytuacji komisja nie będzie miała innego wyjścia, tylko będzie musiała wezwać panią minister Jakubowską i ponownie ją przesłuchać". "Zanim odpowiem na pytanie, czy zeznania Wojciechowskiej podważają wiarygodność minister Jakubowskiej, chciałbym przesłuchać panią Jakubowską" - zaznaczył Nałęcz.
Dodał, że będzie musiał zwołać specjalne posiedzenie komisji śledczej, podczas którego komisja mogłaby zdecydować o ewentualnym ponownym przesłuchaniu Jakubowskiej.
Bogdan Lewandowski (SLD) ocenił, że w świetle zeznań Wojciechowskiej, "istnieją poważne podstawy" do podjęcie przez komisję decyzji o wezwaniu Jakubowskiej.
Jeszcze przed piątkowym przesłuchaniem Wojciechowskiej Anita Błochowiak (SLD) złożyła wniosek o ponowne przesłuchanie Jakubowskiej.