PolskaJakubowska aresztowana - spędzi trzy miesiące za kratami

Jakubowska aresztowana - spędzi trzy miesiące za kratami

Była posłanka SLD Aleksandra Jakubowska, podejrzana o przyjęcie ponad 500 tys. łapówki trafi do aresztu na trzy miesiące - zdecydował Sąd Rejonowy w Opolu. Sąd uznał, że podejrzana mogłaby utrudniać postępowanie przygotowawcze.

Jakubowska aresztowana - spędzi trzy miesiące za kratami
Źródło zdjęć: © PAP

20.10.2006 | aktual.: 20.10.2006 17:57

Informację o tym przekazał prokurator Sławomir Wojciechowski. Dziennikarzom powiedział, że była posłanka i wiceminister złożyła wyjaśnienia, w których zaprzecza przedstawionym jej zarzutom.

O zastosowanie aresztu - uzasadniając to obawą matactwa i zagrożeniem wysoką karą - wnioskowała opolska prokuratura. Jakubowskiej postawiono trzy zarzuty przyjęcia łapówek w łącznej wysokości ponad 500 tys. zł. Grozi jej od 2 do 12 lat więzienia.

Sąd nie przychylił się do wniosku obrońców, by Aleksandra Jakubowska odpowiadała z wolnej stopy. Motywowali to między innymi problemami rodzinnymi i stanem zdrowia byłej wiceminister. Wyjaśnił, że obawa utrudniania przez Jakubowską śledztwa jest nieuzasadniona. Podkreślił, że dotychczas nie było żadnych znaków, żeby unikała kontaktu z organami wymiaru sprawiedliwości.

Adwokat Jakubowskiej zapowiada złożenie zażalenia na decyzję sądu.

Była poseł została zatrzymana w czwartek, złożyła wyjaśnienia i nie przyznała się do stawianych jej zarzutów. Sprawa ma związek z badanymi przez opolską prokuraturę nieprawidłowościami przy ubezpieczeniu majątku elektrowni Opole.

Aleksandra Jakubowska to już druga osoba aresztowana w związku z aferą przy ubezpieczeniu Elektrowni Opole. We wtorek za kratki trafił na dwa miesiące były opolski baron SLD, Jerzy Szteliga.

Prokuratura Okręgowa w Opolu postawiła b. poseł 3 zarzuty - w tym przyjęcią od wrocławskiej kancelarii brokerskiej Jargo 480 tys. zł korzyści majątkowej w związku z ubezpieczeniem Elektrowni Opole, do czego Jakubowska miała wykorzystać swój mandat poselski. Wskazała brokera, który miał ubezpieczać Elektrownię Opole. Natomiast broker ów, w zamian za to podzielił się prowizją z osobami wskazanymi przez b. posłankę, w tym również z nią samą - mówił prokurator krajowy Janusz Kaczmarek.

Drugi zarzut dotyczy 90 tys. zł przekazanych od Centrum Usługowo-Handlowego Pegaz w Opolu - brokera, który wcześniej ubezpieczał elektrownię. Ta kwota wpłynęła na konto Opolskiego Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Myśli Lewicowej i Samorządności Lokalnej Demokratycznego Państwa Prawa "Dla Przyszłości" - wyjaśniła prokurator Sieradzka.

Ostatni zarzut dotyczy przyjęcia przez b. poseł SLD 8 tys. zł od Stanisławy Ch. - b. szefowej firmy, która ubezpieczała majątek elektrowni. Powołując się na pełnioną przez siebie funkcję, wpływy polityczne, i możliwości wpływania na inne osoby przyjęła od Stanisławy Ch. kwotę 8 tys 300 zł -relacjonowała rzecznik.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić przy ubezpieczaniu elektrowni, prowadzi od grudnia 2004 r. Prokuratura Okręgowa w Opolu. W sprawie zatrzymani i aresztowani byli: b. prezes elektrowni Henryk Sz. b. szefowa oddziału firmy, która ubezpieczała elektrownię Stanisława Ch., oraz Małgorzata G. i Jarosław N. - właściciele kancelarii brokerskiej, która pośredniczyła w ubezpieczeniu. W sprawie aresztowany był także mąż b. posłanki - Maciej J. W czerwcu 2006 r. opuścił areszt po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 200 tys. zł.

Według informacji prokuratury, z propozycją korupcyjną przy ubezpieczaniu majątku elektrowni wystąpili właściciele kancelarii brokerskiej. W czasie trwania podpisanej na rok umowy prowizja brokera z dziesięciomilionowej składki płaconej przez elektrownię wyniosła półtora miliona zł. Tę kwotę mieli dzielić między siebie uczestnicy korupcyjnego procederu.

Aleksandra Jakubowska była dziennikarką telewizyjną, prezenterką głównego wydania wiadomości TVP 1. W 1995 roku została rzecznikiem rządu, od 1997 przez dwie kadencje była posłem SLD ziemi opolskiej. W roku 2001 została wiceministrem kultury w rządzie Leszka Millera. Nadzorowała m.in. prace nad projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, co później badała komisja śledcza w sprawie tzw. afery Rywina. W grudniu 2004 najpierw została zawieszona w prawach członka SLD, a potem sama wystąpiła z Sojuszu. Krótko przedtem, prokuratura w Opolu postawiła jej mężowi zarzuty korupcji.

We wrześniu 2005 r., w prowadzonym w Białymstoku śledztwie dotyczącym nowelizacji ustawy o rtv, postawiono jej zarzuty bezprawnego przerobienia nowelizacji ustawy medialnej. Oskarżono także 3 inne osoby: byłych urzędników Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Ministerstwa Kultury.

Proces w tej sprawie jeszcze się nie rozpoczął. Śledztwo w Biaymstoku przedłużono do końca tego roku, a obecnie skupia się ono na wątku tzw. grupy trzymającej władzę, czyli dotyczącym osób, które miały wysłać Lwa Rywina z korupcyjną propozycją do Agory.

W lipcu 2006 r. Jakubowska została zatrzymana przez policję po tym, jak jadąc samochodem pod wpływem alkoholu potrąciła rowerzystę. W Sądzie Rejonowym w Grodzisku Mazowieckim jest już akt oskarżenia w tej sprawie. B. poseł SLD grozi za to do 2 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)