"Jakość w różnorodności" - czyli osiągnięcia oraz "grzechy" prywatnych uczelni?

W trakcie spotkania minister edukacji - Edmund Wittbrodt - uhonorował szczególnie zasłużonych rektorów szkół niepaństwowych odznaczeniami resortowymi Komisji Edukacji Narodowej. Uczelnie niepaństwowe stanowią komplementarny element rynku usług edukacyjnych, odpowiadając bezpośrednio na potrzeby ludności, a w wyniku ich powstawania nie została zamknięta ani jedna wyższa uczelnia państwowa, nie przybyło też ani jednego bezrobotnego - powiedział w przemowie inauguracyjnej Mirosław Zdanowski - prezes SRiZUN

Obecnie w Polsce istnieje 185 niepaństwowych szkół wyższych, w których uczy się ok. 500 tys. studentów, czyli 1/3 wszystkich studiujących w Polsce. Spośród tych szkół - 32 mają uprawnienia do nadawania tytułu magistra, a 1 - do nadawania stopnia naukowego doktora.

Kluczowym problemem prywatyzacji szkolnictwa wyższego jest problem nauczycieli akademickich. Ich przygotowanie było i jest zmonopolizowane przez państwo - stwierdza się w dokumencie zaprezentowanym podczas konferencji.

Kolejnym problemem nękającym prywatne szkolnictwo wyższe jest jakość oferowanych usług oraz ewentualna kontrola tej jakości przez państwo. Zdaniem Mirosława Zdanowskiego - jeśli państwo miałoby zapewniać pracę absolwentom niepaństwowych uczelni, to miałoby prawo decydować o jakości nauczania. Jego zdaniem, najlepszym werifikatorem poziomu nauczania w szkołach niepaństwowych jest rynek.

Obecni na konferencji obsrwatorzy z organizacji zachodnioeuropejskich podkreślali unikatowość polskich rozwiązań w ramach sektora niepaństwowych usług edukacyjnych. Ich zdaniem polski system szkół prywatnych jest dobrze rozwinięty. Przy obecnym tempie rozwoju będzie on w stanie dogonić pod względem poziomu oferowanych usług prywatne szkoły na Zachodzie Europy.

Podczas konferencji blisko 60 uczelni zaprezentowało swoją ofertę edukacyjną oraz osiągnięcia. (ajg)