PolskaJakie są śląskie tradycje bożonarodzeniowe?

Jakie są śląskie tradycje bożonarodzeniowe?

Śląsk to region bogaty w tradycje i zwyczaje - także te bożonarodzeniowe. Tylko u nas na świątecznym stole znajdziemy moczkę, tylko u nas prezenty przynosi Dzieciątko. Co jeszcze odróżnia nas od pozostałych polskich regionów?

Jakie są śląskie tradycje bożonarodzeniowe?
Źródło zdjęć: © Fotolia | geografika

Przede wszystkim: najważniejszą częścią całych świąt jest Wigilia, a właściwie Wilijo. Stare ludowe przysłowie mówi, że "jakiś we Wilijo, takiś cołki rok". Dlatego w ten wyjątkowy dzień podejmujemy postanowienia na kolejny rok i każdy stara się postępować jak najlepiej. Wigilia obchodzona jest rodzinnie - przy stole zasiadają różne pokolenia, które łączą więzy krwi. Jednak nie jest regułą, aby było to wiele osób, chodzi o to, żeby byli to ludzie sobie bliscy.

W okresie przedświątecznym Ślązacy przygotowują Adwyntkrance, czyli wieńce adwentowe. Robi się je z gałązek choinki i umieszcza się na nich cztery świeczki, które symbolizują niedziele adwentowe. Tradycja ta wywodzi się z Niemiec. Co niedzielę zapala się kolejną świeczkę i wspólnie śpiewa się kolędy w oczekiwaniu na Boże Narodzenie.

Gdy nadejdzie Wigilia, cały dzień się pości. W ten dzień nie jemy słodyczy, nie jemy mięsa, w ogóle nie jemy za dużo - dopiero wieczorem rozpoczyna się uczta. Do stołu można usiąść dopiero, gdy na niebie najmłodsi wypatrzą pierwszą gwiazdkę. Najpierw rodzina dzieli się opłatkiem i składa sobie życzenia - wtedy można rozpocząć ucztowanie.

Zanim usiądzie się do kolacji, należy pamiętać o podstawowych zwyczajach: pod obrusem powinno znaleźć się trochę sianka, a na stole przygotowane musi być nakrycie dla "wędrowca". Tego dnia bowiem w każdym, nawet obcym, dostrzegamy Boga.

Pierwszym wigilijnym daniem jest zupa - może to być tradycyjna grzybowa lub rybna, barszcz z uszkami, ale często jest to także siemieniotka, czyli zupa z siemienia lnianego. Na stołach Zagłębia pojawić się może także garus, czyli słodka zupa z suszonych śliwek. Gotuje się je w osłodzonej wodzie, potem rozciera. Dodaje się mleko z rozmieszaną mąką, doprawia się cukrem i na końcu czymś kwaśnym - najczęściej cytryną. Garus je się z kluseczkami, łazankami, makaronem lub kaszą gryczaną.

Wśród kolejnych przysmaków jest karp (pieczony na różne sposoby) i inne ryby, kapusta z grzybami i grochem, a na deser makówki. Podstawowymi składnikami są mak, chałka, masło, mleko, miód i bakalie. Żeby przygotować makówki najpierw zalewamy słodką bułkę mlekiem i miodem. Dodajemy pozostałe składniki, odczekujemy aż pieczywo napęcznieje, przechowujemy w chłodnym pomieszczeniu i... jemy w Wigilię.

Kolejnym śląskim przysmakiem jest moczka, czyli połączenie ciemnego piwa, piernika, migdałów, rodzynek, orzechów laskowych i wody. Wszystko musi się odpowiednio "wymoczyć". Jest to rodzaj zupy, ale w niektórych domach moczkę jada się gęstą.

Na Śląsku nie pojawiają się kolędnicy - dzieci poprzebierane za Bożą Rodzinę, pastuszków, zwierzęta, aniołki, wychodzą dopiero 6 stycznia, w święto Trzech Króli. Wtedy najmłodsi chodzą od domu do domu i w zamian za śpiewanie kolęd otrzymują słodycze.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)