Jaki o Trzaskowskim: przykro mi, że miałem rację
Patryk Jaki, kandydat PiS w tegorocznych wyborach na prezydenta Warszawy, w niewybrednych słowach skomentował decyzję władz miasta o zmniejszeniu bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego. - Mówiłem, że Rafał Trzaskowski ma słaby i niespójny program, z którego będzie się wycofywał po wyborach – powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.
14.12.2018 16:39
Zmiana przedwyborczej decyzji władz miasta – mieszkańcy oburzeni
W połowie października (jeszcze przed wyborami samorządowymi), rada miasta Warszawy przyjęła uchwałę ustanawiającą 98-procentową bonifikatę jako standardową, a 99-procentową w przypadku przekształcania prawa użytkowania wieczystego powyżej 50 lat.
Teraz bonifikaty zmniejszono do 60 proc. Prezydent Rafał Trzaskowski podkreśla, że będzie możliwość bonifikaty 95 proc., jeżeli chodzi o budynki spółdzielcze, to zarówno opozycja, jak i sami mieszkańcy odpowiadają, że w praktyce to niemożliwe. I zarzucają Trzaskowskiemu wyborcze oszustwo – podaje Polskie Radio 24.
W kasie miasta brakuje pieniędzy na realizację sztandarowych obietnic
- U mnie to wszystko jest dokładnie policzone. Budżet ma 17 mld zł i te wszystkie inwestycje są w ramach tego policzone - przekonywał w sierpniu br. w czasie kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski, obecnie prezydent Warszawy.
Dwa miesiące po wyborach mówi, że miasto szuka pieniędzy na realizację sztandarowych obietnic. Stąd też decyzja o zmniejszeniu bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego. - Obciążenia nałożone na samorządy powodują, że musimy szukać pieniędzy, by realizować sztandarowe propozycje programowe, takie jak walka ze smogiem czy darmowe żłobki - tłumaczył w piątek Trzaskowski.
Jaki o Trzaskowskim: mówiłem, że zamiast rozwoju będzie ofensywa ideologiczna
- W Warszawie dzieje się dokładnie to, co przewidywałem i przed czym przestrzegałem. Mówiłem, że Trzaskowski ma słaby i niespójny program z którego będzie się wycofywał po wyborach. Dokładnie tak się dzieje. Warszawiacy będą więcej płacili za przekształcanie użytkowania na własność, bilety, śmieci. Nie ma obiecanych podwyżek dla nauczycieli, Skry, planów nowych linii metra, wymiany kopciuchów, za to jest..."tramwaj różnorodności". Mówiłem, że zamiast rozwoju będzie ofensywa ideologiczna. I znów mi przykro, że miałem rację. Tak samo będzie jeśli PO wygrałoby wybory w Polsce. Likwidowanie 500 plus, wyrzucenie swojego programu etc. - komentuje Patryk Jaki w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.