PolskaJaka pogoda będzie w weekend?

Jaka pogoda będzie w weekend?

W weekend spodziewane są opady, zwłaszcza na południu Polski, które spowodują wzrost poziomu wód. Opady te nie powinny jednak spowodować drugiej fali powodziowej - poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na konferencji prasowej w Warszawie.

Jaka pogoda będzie w weekend?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

28.05.2010 | aktual.: 28.05.2010 13:36

- Fala powodziowa na Wiśle powoli dobiega końca - uspokajał Mieczysław Ostojski, dyrektor IMiGW. - Od 26 maja kulminacyjna fala na tej rzece spływa do Bałtyku. Niemal na całej długości obserwujemy spadki stanów wód. Przekroczenie stanów alarmowych obserwuje się tylko na odcinku od Zawichostu do ujścia Wisły.

Na Odrze fala kulminacyjna mija odcinek Olecko-Słubice. Tam stan zbliżony do maksymalnego utrzymuje się do trzech dni. Kulminację fali powodziowej przewiduje się w Gozdowicach 30 maja, a w Szczecinie - 3 lub 4 maja. Na Warcie kulminacja znajduje się w okolicy Śremu.

Ostojski zapowiedział pogodę na weekend: - W piątek opadów spodziewamy się na terenie zachodniej Polski, na zachód od linii Gdańsk - Katowice, gdzie suma opadów wyniesie do 15 mm. Na południu Polski przewiduje się gwałtowniejsze opady i burze a suma opadów dojść może do 20 mm.

W nocy z piątku na sobotę padać będzie w pasie Polski pomiędzy liniami Gdańsk - Wrocław oraz Białystok - Kraków, gdzie zanotuje się do 10 mm deszczu.

W sobotę na południowym wschodzie spodziewane opady do 15 mm, a w Bieszczadach i na południu Polski suma opadów dojść może do 20 mm.

W nocy z soboty na niedzielę fala deszczowa wystąpi na zachód od linii Łeba - Katowice. Tam suma opadów wyniesie do 15 mm, a na południu Polski dochodzić będzie do 20 mm. Drobne opady mogą pojawić się również na południowym wschodzie Polski.

30 maja będzie padało w całej Polsce. W pasie środkowej Polski i na północnym zachodzie będą to mniejsze opady, a na wschodzie i na południu od linii Katowice-Rzeszów przewidywane są burze i opady około 25 mm.

- Wolelibyśmy, żeby opadów nie było, ale opady będą i spowodują zmiany poziomu wód. Nie powinny jednak spowodować drugiej fali powodziowej - mówił dyrektor IMGW.

Dodał, że obecna powódź jest wyjątkowa ze względu na długość trwania fali powodziowej, która wynosi do 96 godzin. - Nie zdarzyło się jeszcze, żeby w Polsce wystąpiła taka powódź - zaznaczył.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)