Jaka byłaby Polska, gdyby nie Smoleńsk? "Leszek byłby lepszy od Jarka"
- Wyglądałoby to lepiej, bo Jarek by wszystkiego nie demolował. Leszek był taki, że trochę tonował tę naszą polską politykę - to jeden z wielu komentarzy ludzi, których zapytaliśmy o to, jak wyglądałaby Polska, gdyby nie katastrofa smoleńska w 2010 roku.
W związku z nadchodzącą 7. rocznicą katastrofy prezydenckiego tupolewa wyruszyliśmy na ulice Warszawy, by spytać mieszkańców, jak wyobrażają sobie Polskę bez tego bolesnego wydarzenia w historii. Odpowiadali młodzi i starsi. Każdy z innymi sympatiami politycznymi. Zobaczcie, co w tej sprawie mają do powiedzenia zwykli Polacy.
- Jarosław Kaczyński demoluje Polskę i zapomina o słowach brata - powiedział jeden z przechodniów, który zaznaczył, że śp. Lech Kaczyński był w polityce zupełnie innym typem człowieka, niż jego brat Jarosław.
- Może nie byłoby tych 8 straconych lat, kiedy było PO? - zapytała z rozgoryczeniem przechodząca obok kobieta.
- Myślę, że u władzy również byłby PiS. Byłoby spokojniej, bo nie zaczepialibyśmy Rosji, nie mielibyśmy tylu konfliktów na scenie europejskiej - zaznacza inna z zapytanych osób.
- Z tej katastrofy robią bardzo dużą zadymę, a uważam, że to powinno być bardzo spokojnie przeprowadzone. Każda rocznica powinna być spokojnie uczczona, a w tej chwili robi się z tego politykę - zauważa jedna z komentujących.
- Na pewno my też bylibyśmy innymi ludźmi. Podchodzili do wielu spraw inaczej - twierdzi zapytana przez nas kobieta.