Jak zapewnić dziecku przeżycie za 27 złotych miesięcznie?
Jak zapewnić dziecku przeżycie za 27 złotych miesięcznie? Z takim problemem boryka się co miesiąc spora część samotnych rodziców, otrzymujących zaliczkę alimentacyjną. Jej wysokość zależy tylko od dobrej woli komorników, której często brakuje.
13.07.2006 08:31
Pani Marta sama wychowuje dwuletnią Paulinkę. Ma zasądzone alimenty, ale jako że ojciec nie płaci, otrzymuje zaliczkę alimentacyjną w wysokości 250 zł z urzędu miasta. Na tej podstawie planuje swój budżet. Jakże się zdziwiła, gdy ostatnio okazało się, że na jej konto wpłynęło jedynie 27 złotych. Za te pieniądze musi utrzymać dziecko przez miesiąc.
Lepiej, gdyby nie płacił
Pomniejszanie zaliczek alimentacyjnych to problem, z którym w województwie wielkopolskim boryka się wielu rodziców samotnie wychowujących dzieci. Pani Marcie zmniejszono świadczenie, ponieważ w okresie rozliczeniowym ojciec dziewczynki wpłacił komornikowi część zaległych pieniędzy.
Ten – zamiast zapisać je na poczet długu, który wynosi w tym wypadku 2400 zł, zaksięgował je jako spłatę bieżących należności. Pani Marta miała więc "dochód" z zaliczki i pieniędzy wpłaconych przez ojca dziecka. Urząd miasta w kolejnych trzech miesiącach obniżył więc zaliczki z 250 zł do 27 zł.
Lepiej, gdyby ojciec Paulinki nie wpłacił tych pieniędzy, bo co trzy miesiące zmienia mi się poziom dochodów i nie mogę zaplanować wydatków – mówi Marta.
Sprawdziliśmy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, czy komornik nie może wpłaconych przez dłużników pieniędzy oddawać jako spłatę długu, dzięki czemu rodzicom nie zmniejszano by zaliczki. W piśmie z ministerstwa czytamy m.in.: "W sytuacji, gdy istnieją zaległości powstałe w wyniku niewywiązywania się osoby zobowiązanej z obowiązku alimentacyjnego, kwota zaliczki pozostaje bez zmian, gdyż wyegzekwowane kwoty zaliczane są w poczet alimentów zaległych".
Bezsilny urząd
Czyli komornicy mogą iść na rękę samotnym rodzicom. Większość jednak tego nie robi, pozostawiając te osoby bez środków do życia. Wszystkie kwoty wyegzekwowane od dłużnika w czasie wypłacenia zaliczki przekazywane są uprawnionemu do alimentacji lub jego przedstawicielowi ustawowemu (np. rodzicowi) aż do pełnego wyrównania zaległości - zapewnia Iwona Karpiuk-Suchecka, kierownik zespołu informacji prasowej Krajowej Rady Komorniczej.
Urząd miasta jest bezsilny – nie może nakłonić komorników do wpłacania pieniędzy na zaległe alimenty. I kółko się zamyka: w takim wypadku urząd zmniejsza zaliczki.
Andrzej Rembowski
