Jak oceniamy politykę zagraniczną rządu i prezydenta?

22% ankietowanych sceptycznie odnosi się do polityki zagranicznej rządu. W przypadku prezydenta wskaźnik ten wynosi 55%.

Ankietowani przez CBOS są zgodni - według 86% z nich prezydent i rząd "raczej rywalizują" ze sobą w sprawach dotyczących polityki zagranicznej. O tym, że ze sobą współpracują jest przekonanych 7%. Tyle samo nie ma w tej kwestii zdania.

Największy odsetek respondentów dostrzega różnicę w poglądach prezydenta i rządu na politykę zagraniczną w sprawie Rosji (55%) i UE (47%). Zbieżność zdań Lecha Kaczyńskiego i gabinetu Donalda Tuska ankietowani zauważają w ich podejściu do Gruzji (51%) i Ukrainy (49%).

Ponad połowa Polaków (58%) uważa, że głównym celem polityki zagranicznej Polski powinno być wzmocnienie współpracy w Unii Europejskiej. 47% respondentów sądzi, że najważniejsza jest poprawa stosunków z Rosją.

Współpracę ze Stanami Zjednoczonymi i utrzymanie strategicznego sojuszu z tym państwem uznaje za jeden z głównych celów naszej polityki zagranicznej 34% badanych. 20% wskazuje w tym kontekście wsparcie dla państw powstałych na terenie byłego ZSRR, takich jak: Ukraina, Gruzja, Mołdawia, Azerbejdżan, Armenia.

Dla zwolenników SLD i PSL poprawa stosunków z Rosją jest ważna niemal równie często jak współpraca na forum UE. (odpowiednio 71 i 75%). Zwolennicy PO za najważniejsze uważają wzmocnienie współpracy na forum UE (68%).

Wyborcy PiS oceniają, że utrzymanie strategicznego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi (52%) jest ważniejsze niż współpraca na forum UE (47%). Zwolennicy PiS częściej niż inni wskazują na wsparcie dla państw byłego ZSRR jako na jeden z głównych celów polskiej polityki zagranicznej (34%).

Badanie przeprowadzono w dniach 5-9 września 2008 r. na liczącej 1070 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.