Jak Macierewicz dowiedział się o swojej dymisji? Były szef MON zdradza szczegóły
- Była między nami rozmowa, ale to prezes pytał - tak Antoni Macierewicz wspomina spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim przed rekonstrukcją rządu, podczas której stracił stanowisko w MON. Ale jak twierdzi były szef resortu, o swojej dymisji miał się dowiedzieć dopiero po przyjeździe do Pałacu Prezydenckiego tuż przed zaprzysiężeniem.
- Jeśli chodzi o bieżące wydarzenia, to odwołanie było dla mnie zaskoczeniem, jeśli chodzi o długofalową ocenę - to nie - mówił Antoni Macierewicz na antenie TVP Info. Były minister nie chciał wchodzić w szczegóły, ale stwierdził, że może w przyszłości opisze to pamiętnikach.
Prowadzący Krzysztof Skowroński dopytywał, czy były szef MON rozmawiał o swoim odwołaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. - Była między nami rozmowa, ale to prezes pytał - stwierdził Macierewicz. - Ja nie uważałem, że powinienem zostać odwołany, ale nie mam zamiaru tej decyzji kontestować - dodał polityk.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Były minister zdradził również, jak został poinformowany o swojej dymisji. - O swojej dymisji dowiedziałem się od ministra Szczerskiego po przyjeździe do Pałacu - powiedział Macierewicz.Przyznał również, że w ten sposób potwierdziły się jego diagnozy dotyczące ewentualnego odejścia z rządu Mateusza Morawieckiego.
Co więcej, Antoni Macierewicz stwierdził, że dymisja dotychczasowego szefa Ministerstwa Obrony Narodowej "ucieszyła polityków rosyjskich". - Jak Rosja długa i szeroka, jeśli chodzi o świat polityczny, byli zachwyceni tą zmianą. Tytuły „rusofob odchodzi” były charakterystyczne, szczególnie wobec próby wzbudzenia fali nie nienawiści wobec mnie wśród środowisk postkomunistycznych - podkreślił.