Jak dogonić Unię i ocalić budżet
Resort finansów ma już gotowy projekt ustawy o akcyzie, który przewiduje podwyżkę stawki procentowej akcyzy na papierosy - z obecnych 25% do 40%. Projekt, do którego dotarła "Rzeczpospolita", nie przewiduje natomiast zwiększenia akcyzy na energię elektryczną.
Projekt ustawy, który dostosowuje nasze prawo do ustawodawstwa Unii Europejskiej, trafił już - według dziennika - do uzgodnień międzyresortowych. Projekt przewiduje, że do wyrobów tytoniowych będą zaliczane nie tylko papierosy oraz cygara i cygaretki, ale też tytoń do palenia i cięty tytoń do ręcznego sporządzania papierosów.
W ustawie zapisano również stawki akcyzy na poszczególne wyroby. Zaproponowano, aby stawka tego podatku w odniesieniu do papierosów wynosiła 120 zł za każde 1000 sztuk plus 40% maksymalnej ceny detalicznej. Obecnie podatek ten wynosi 57 zł plus 25% - czytamy w gazecie.
W projekcie proponuje się ponadto opodatkowanie cygar i cygaretek akcyzą w wysokości 150 zł za każde 1000 sztuk oraz tytoniu do palenia w wysokości 60% maksymalnej ceny detalicznej.
Najnowszy projekt Ministerstwa Finansów nie przewiduje natomiast podwyżki akcyzy na energię elektryczną. Tak jak dotychczas będziemy płacić 2 grosze za kilowatogodzinę. Minister będzie miał jednak prawo obniżyć wysokość akcyzy w drodze rozporządzenia, kierując się między innymi sytuacją gospodarczą państwa oraz poszczególnych grup podmiotów będących podatnikami akcyzowymi. (mk)
Więcej: Jak dogonić Unię i ocalić budżet