Jadwiga Emilewicz odpiera zarzuty dotyczące jej synów

Jak donosi TVN24, synowie Jadwigi Emilewicz mimo braku aktywnych licencji sportowych uczestniczyli w zajęciach narciarskich na zamkniętym stoku w Suchem pod Poroninem. Była wicepremier odpiera zarzuty i twierdzi, że nie zostały złamane rządowe zakazy.

Jadwiga Emilewicz odpiera zarzuty dotyczące jej synówJadwiga Emilewicz odpiera zarzuty dotyczące jej synów
Źródło zdjęć: © Aleksiej Witwicki / Forum | RM, Aleksiej Witwicki / Forum

Jadwiga Emilewicz w odpowiedzi na materiał serwisu TVN24 wydała oświadczenie, w którym odpiera zarzut złamania rządowych wytycznych. Sprawa dotyczy synów byłej wicepremier, którzy - według informacji TVN24 nie posiadając aktywnych licencji sportowych - uczestniczyli w zajęciach na zamkniętym stoku. Oświadczenie byłej wicepremier jako pierwszy opublikował serwis wPolityce.

Jadwiga Emilewicz: Synowie mają aktywne licencje

Była wiceszefowa rządu w oświadczeniu tłumaczy, że jej synowie od lat trenują narciarstwo i należą do klubów sportowych. "Synowie od 6. roku życia są członkami klubów narciarskich i uczestniczą w zgrupowaniach i zawodach. Najstarszy syn od 2011 był członkiem krakowskiego Klubu Narciarskiego Slalom, później klubu Yeti. W klubie tym od 2014 jeździł także drugi syn" - podkreśla Jadwiga Emilewicz.

Była minister rozwoju odniosła się także do zarzutów o brak licencji. "Najstarszy syn od 2017 r. posiada licencję nr 01115. Od 2019 ma stopień demonstratora szkolnego PZN" - czytamy. "Młodsi synowie posiadają licencje o numerach odpowiednio 02367, 02368" - uzupełnia.

Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Prof. Andrzej Horban byłby skłonny poprzeć pomysł obowiązkowych szczepień

Jadwiga Emilewicz: Wraz z mężem uczestniczyłam w zawodach

Posłanka odniosła się również do faktu wpisania jej na listę osób mogących korzystać ze stoku w Suchem. Podkreśliła, że nie korzystała z tego samego stoku co synowie, a jedynie podchodziła w górę wzniesienia na ski tourach.

"Wraz z mężem chodziliśmy w czasie treningów synów na ski tourach - między innymi w Suchem, Małem Cichem - poza granicą stoków narciarskich wyznaczoną przez ogrodzenia" - czytamy w oświadczeniu.

"Nie wiem, dlaczego moje nazwisko - dopisane przez kogoś odręcznie, w przeciwieństwie do wydrukowanych nazwisk zawodników, w tym moich synów, znalazło się na liście. Nie trenowałam i nie korzystałam w żaden sposób ze stoku" - zapewnia Emilewicz.

Była wicepremier zdecydowanie zaprzeczyła, by złamane zostały jakiekolwiek zapisy rządowego rozporządzenia.

"Żadnym swoim działaniem nie lekceważę apeli rządu, ani tym bardziej rządowych rozporządzeń. Jeszcze raz podkreślam, że moi synowie trenują narciarstwo alpejskie i przebywali na szkoleniu przygotowującym do zawodów" - stwierdza w oświadczeniu Jadwiga Emilewicz.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat