Jacob Zuma oczyszczony z zarzutów korupcyjnych
Południowoafrykański sąd odrzucił w piątek zarzuty korupcyjne stawiane liderowi rządzącego
w kraju Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) Jacobowi Zumie.
Dzięki decyzji sądu Zuma będzie mógł swobodnie wystartować w wyborach prezydenckich w 2009 roku, w których ma duże szanse wygrać.
Na Zumie, który już przetrwał sprawę sądową o gwałt, ciążyły zarzuty przyjęcia łapówek przy handlu bronią. W związku z tą sprawą sąd skazał już jego doradcę finansowego Schabira Shaika na karę 15 lat pozbawienia wolności.
Sędzia Chris Nicholson, który do niedawna zajmował się obroną praw człowieka, przyznał, że w sprawie Zumy były naciski polityczne. W postępowanie mieli angażować się dwaj kolejni ministrowie sprawiedliwości.
Zwolennicy Zumy twierdzili, że jest on ofiarą polowania na czarownice, urządzonego przez jego rywala, prezydenta Thabo Mbeki. Orzeczenie sądu może być ciosem dla Mbekiego, którego Zuma odsunął od kierowania Afrykańskim Kongresem Narodowym w grudniu ubiegłego roku.
Po wyjściu z sądu Zuma powiedział swoim zwolennikom, że postępowanie było "polityczną burdą", sprzeczną z konstytucją.
Ta lekcja nauczyła nas, że nie należy milczeć, kiedy ci, którzy są u władzy, łamią prawo. Wydaje mi się, że orzeczenie sądu powinno dać do myślenia tym, którzy dostali władzę, aby nie używali jej nieodpowiednio - oświadczył Zuma.