Jacek Żalek wyjaśnia, czym jest "ideologia LGBT". I jak w "imię wolności wyklucza"
Słowa Jacka Żalka, że LGBT to "ideologia" a nie "ludzie" wywołały burzę. Jednak poseł Porozumienia uważa, że po prostu przedstawił swoje poglądy. W rozmowie z Wirtualną Polską wyjaśnia, czym jego zdaniem jest "ideologia LGBT".
13.06.2020 18:42
Jacek Żalek komentował na antenie TVN24 wpis Joachima Brudzińskiego, który stwierdził, że "Polska bez LGBT jest najpiękniejsza". W trakcie rozmowy z Katarzyną Kolendą-Zaleską powiedział, że LGBT "to nie są ludzie", tylko "to jest ideologia". Po tych słowach został przez dziennikarkę wyproszony z wirtualnego studia.
Jednak poseł Porozumienia nie myśli o tym, aby przepraszać. Bo jego zdaniem nie ma nawet za co. - Rozmawialiśmy na temat tego, jak interpretować wypowiedź ministra Brudzińskiego. Przedstawiłem swoją próbę interpretacji - stwierdza w rozmowie z Wirtualną Polską.
Czym jest "ideologia LGBT"? Poseł Żalek wyjaśnia
Poseł Jacek Żalek wyjaśnia w rozmowie z nami, czym jego zdaniem jest "ideologia LGBT". - To ideologia, która wprowadza do debaty publicznej imperatyw moralny, że każdy, kto nie uznaje roszczeń mniejszości seksualnych do tego, żeby je uprzywilejować, jest wrogiem tej grupy - mówi polityk. - Każdy musi albo ją akceptować, albo jest wrogiem i zasługuje na ostracyzm. Wyklucza się możliwość tolerancji, jest tylko miejsce na pełną akceptację - oznajmia.
- Komunizm to byli robotnicy? Czy ideologia? - pyta następnie poseł. - Komunizm to była bardzo brutalna ideologia, a nie klasa robotnicza. Tak samo LGBT jest ideologią, która wyklucza wszystkich przywiązanych do tradycyjnych wartości. W imię tolerancji, w imię wolności, wyklucza się tych, którzy mają inne zdanie. Choćby odnośnie adopcji dzieci przez pary homoseksualne - tłumaczy.
Zdaniem posła dyskusję o tym, jak pomóc polskim rodzinom, zastępuje się "wprowadzaniem radykalnych i skrajnie dzielących polskie społeczeństwo ideologii." - Takimi ideologiami są gender czy LGBT, ale Polacy są im zdecydowanie przeciwni - uważa. - Nie wyobrażam sobie, tak jak większość Polaków, że dwóch facetów będzie mogło adoptować małą dziewczynkę. Wiemy, że w takich związkach bardzo często dochodzi do nadużyć seksualnych - mówi polityk.
Poseł Żalek nie mówi, jakie dokładnie źródła wskazują, że w parach jednopłciowych częściej dochodzi do nadużyć. Wspomina jednak amerykańskie badania, które prowadzono już w latach '70. - Statystyki pokazują, że w parach homoseksualnych jest więcej skłonności pedofilskich. To tak jakby pytał mnie pan, skąd znam język polski. To powszechnie dostępne dane - odpowiada.
Andrzej Duda powtarza słowa posła Żalka. Nie pozwoli na "ideologizację"
W obronie posła stanął również prezydent Andrzej Duda. On sam powtórzył, że LGBT to właśnie "ideologia", a nie "ludzie". Prezydent powiedział podczas spotkania z wyborcami w Brzegu, że darzy "wszystkich ludzi szacunkiem", ale nie pozwoli na "ideologizację".
- Mnie nie interesuje to, jakie kto ma preferencje seksualne. To jest jego prywatna sprawa. Ale mnie interesuje to, żeby dzieci w szkole nie były poddawane indoktrynacji seksualnej w wieku bardzo małoletnim, kiedy one mają dosłownie kilka lat - tłumaczył swoje słowa prezydent.