Jacek Sasin: premier robi z Polaków idiotów
- Premier przy każdej aferze idzie w zaparte i mówi, że nic się nie stało. Teraz też robi z Polaków idiotów - powiedział w telewizji Superstacja poseł PiS Jacek Sasin.
Jacek Sasin na gorąco komentował w studiu Superstacji konferencję prasową premiera Donalda Tuska.
- Premier przy każdej aferze idzie w zaparte i mówi, że nic się nie stało. Teraz też robi idiotów z Polaków. Mówi, że rozmowa Sienkiewicza z Belką jest propaństwowa. Mówienie, że panowie mieli na myśli dobro Polski jest nieporozumieniem. Każdy kto słyszał tę rozmowę, wie że premier kłamie - skomentował Sasin.
Jak zaznaczył Sasin "panowie umawiali się z premedytacją na złamanie Konstytucji, żeby NBP finansował deficyt budżetowy".
Afera podsłuchowa
Na upublicznionym przez "Wprost" nagraniu słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 roku do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.
W innej nagranej rozmowie b. wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz miał mówić ówczesnemu ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi, że użył swych wpływów do zablokowania kontroli skarbowej u żony Nowaka. W sprawie treści tej rozmowy praska prokuratura wszczęła śledztwo już w poniedziałek.
Kilka dni po opublikowaniu pierwszych nagrań "Wprost" ujawnił pierwszą godzinę (bez żadnego cięcia w materiale - red.) rozmowy Sienkiewicza z Belką. W tym fragmencie słychać, jak Marek Belka mówi o "wytrychach" w ministerstwie i nowelizacji ustawy o NBP. - Jak bym miał sygnał od premiera, że mogę tam wstawić to, co będzie trzeba - przekonuje na nagraniu. Rozmowa jest też o sytuacji PO. Marek Belka mówi: "To nie jest tak, że jesteśmy na ugorze, jesteśmy w wielkiej kuwecie zwanej Saharą".