Jacek Sasin obruszony po marszu. Wzywa jednego z polityków do przeprosin

- W żadnym wypadku nie był to, jak zapowiadał Grzegorz Schetyna, marsz hańby. Myślę, że za te słowa czas dzisiaj przeprosić Polaków, nie tylko tych, którzy byli na tym marszu, ale wszystkich, którzy wczoraj w różnych miejscach świętowali stulecie niepodległości - oznajmił minister Jacek Sasin.

W "Biało-czerwonym marszu" uczestniczyło 250 tys. osób
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Natalia Durman

Biało-Czerwony Marsz "Dla Ciebie Polsko" przeszedł 11 listopada ulicami Warszawy. Policja szacuje, że uczestniczyło w nim 250 tys. osób, w tym szereg najważniejszych osób w państwie.

Wydarzenie Sasin komentował na antenie Polskiego Radia. - Spodziewałem się, że będzie nas bardzo wiele, ale to 250 tysięcy osób to rekord. To jest ogromna liczba Polaków, którzy przyjechali z całej Polski. Spotykałem również ludzi z zagranicy. Widać, że ta inicjatywa rządu, pana premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy była potrzebna i oczekiwana. Polacy chcieli, aby tego dnia był zorganizowany taki właśnie marsz, który nas wszystkich połączy, organizowany przez państwo, a nie podmioty społeczne - przekonywał.

Sasin podkreślał, że na marszu panowała bardzo radosna atmosfera. - To nie był marsz - tak jak chcieli politycy opozycji - ludzi, którzy zieją nienawiścią, czy niechęcią do kogokolwiek. Był to marsz radości z odzyskanej 100 lat temu niepodległości, a nie inicjatywa przeciwko komuś. W żadnym wypadku, jak zapowiadał Grzegorz Schetyna, nie był to marsz hańby. Za te słowa czas przeprosić Polaków - stwierdził przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Incydent ze spaleniem flagi UE. "Idiotyczny"

Odnosząc się do "nieodpowiednich haseł", które pojawiały się na marszu, Sasin podkreślił, że miały one charakter incydentalny. - Oczekiwania opozycji i części mediów głównego nurtu się po prostu nie spełniły. Na siłę próbuje się dzisiaj mówić, że w trakcie wydarzenia dochodziło do jakiś incydentów. Przy tak wielkim zgromadzeniu zawsze znajdą się pojedyncze osoby, które zachowają się nie tak jak trzeba, ale miażdżąca większość przyniosła na marsz tylko biało-czerwone flagi - komentował polityk PiS. Dodał, że "incydent ze spaleniem flagi Unii Europejskiej był idiotyczny".

W podobnym tonie wypowiadał się w poniedziałek rano szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. - To się absolutnie nie powinno zdarzyć - mówił o spaleniu flagi UE. Podkreślał, że skala incydentów na marszu była "minimalna".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Ostra wymiana zdań o pomniku Lecha Kaczyńskiego. "To jest skandaliczne"

Wybrane dla Ciebie
Dokumenty wojskowe na prywatnej działce. Służby nie reagowały
Dokumenty wojskowe na prywatnej działce. Służby nie reagowały
Miedwiediew ostro o Trumpie. "USA to nasz wróg"
Miedwiediew ostro o Trumpie. "USA to nasz wróg"
KO ucieka PiS. Koalicjanci poza Sejmem
KO ucieka PiS. Koalicjanci poza Sejmem
Grzegorz Braun nakręcił falę hejtu. Koncert odwołany
Grzegorz Braun nakręcił falę hejtu. Koncert odwołany
Eksplozje w fabryce na Uralu. Zginęło siedem osób
Eksplozje w fabryce na Uralu. Zginęło siedem osób
Jest reakcja Sikorskiego na szokujące słowa Carlsona o Polsce
Jest reakcja Sikorskiego na szokujące słowa Carlsona o Polsce
Tragiczny pożar we Włocławku. Hala stanęła w płomieniach
Tragiczny pożar we Włocławku. Hala stanęła w płomieniach
Akcja CBA w Nowym Sączu. Zatrzymali prezydenta miasta
Akcja CBA w Nowym Sączu. Zatrzymali prezydenta miasta
Alarm w Niemczech. Skrajna prawica oskarżana o współpracę z Rosją
Alarm w Niemczech. Skrajna prawica oskarżana o współpracę z Rosją
IMGW ostrzega przed silnym wiatrem w kilku województwach
IMGW ostrzega przed silnym wiatrem w kilku województwach
Negowała zbrodnie Rosjan w Ukrainie. Jest wyrok
Negowała zbrodnie Rosjan w Ukrainie. Jest wyrok
13-latek prowadził auto. Namówił go pijany ojciec
13-latek prowadził auto. Namówił go pijany ojciec