Jacek Sasin o koronawirusie w Polsce. Padło pytanie o zamknięcie gospodarki
Jacek Sasin odniósł się do nasilającej się epidemii koronawirusa w Polsce. Wicepremier stwierdził, że nie jest zaskoczony wzrostem zakażeń. Padło również pytanie o ponowne zamknięcie gospodarki.
Jacek Sasin udzielił wywiadu "Super Expressowi". Wicepremier oraz szef Ministerstwa Aktywów Państwowych był pytany m.in. o epidemię koronawirusa w Polsce.
- To, że mamy wzrost zakażeń nie jest zaskoczeniem. O drugiej fali pandemii mówimy od dawna. Co do zamykania gospodarki: nie ma takich planów - odparł Sasin.
Wicepremier dodał, że "rządzący bogatsi o doświadczenia stosują inną taktykę".
- Działamy bardziej punktowo. Ograniczenia wprowadzamy tam, gdzie jest to potrzebne. Tu jednak apel, by nie lekceważyć zagrożenia i dla własnego bezpieczeństwa stosować się do reguł sanitarnych - tłumaczył polityk.
Koronawirus w Polsce. Jacek Sasin: trzykrotnie lądowałem już na kwarantannie
Na pytanie, czy kryzys dotknął również jego, Jacek Sasin odpowiedział twierdząco.
- Trzykrotnie lądowałem już na kwarantannie i testach na koronawirusa. Cały resort, mimo że pracy związanej z wyciąganiem gospodarki na prostą mamy mnóstwo, działa w podwyższonym reżimie sanitarnym. Niestety, generuje to również koszty - dodał.
Sasin zaznaczył, że trwają prace nad wyciągnięciem gospodarki z kryzysu. - Wszyscy nad tym pracujemy. I to dynamicznie. Kluczem jest zaangażowanie spółek. Jeśli to się uda, możemy przejść przez ten kryzys nie tylko bez większych strat, ale nawet wzmocnieni - podkreślił.
Źródło: "Super Express"