Jacek Sasin komplementuje Donalda Tuska. "To poważny przeciwnik"
Powrót Donalda Tuska do Platformy Obywatelskiej od kilku dni komentują politycy wszystkich ugrupowań w Polsce. Teraz o byłym premierze wypowiedział się Jacek Sasin. - Nie jest tak, że lekceważymy ten powrót - powiedział wicepremier.
05.07.2021 12:27
Mówiąc o Donaldzie Tusku, minister aktywów państwowych Jacek Sasin stwierdził w poniedziałek, że "to jest na pewno poważny przeciwnik". - Nie mam co do tego wątpliwości. (…) Nie jest tak, że lekceważymy ten powrót, że lekceważymy Donalda Tuska - przekonywał w telewizji wpolsce.pl.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreślił jednak, że chciałby, aby powrót byłego premiera nie oznaczał jednocześnie powrotu ciągłego sporu i polaryzacji. - To jest zapewne oczekiwanie płonne, ale życzyłbym sobie, aby to była walka na argumenty, na programy, na pomysły na Polskę. My takie pomysły mamy, przedstawiliśmy Polski Ład - kompleksową propozycję rozwoju Polski na najbliższe lata - mówił Sasin.
Jego zdaniem "z drugiej strony Donald Tusk zaprezentował mowę nienawiści, zaprezentował inwektywy, ataki tylko i wyłącznie". - Nie było w tym żadnego pomysłu na to, jaka Polska powinna być - zaznaczył minister.
Zobacz też: Donald Tusk odpowiada na pytanie o nepotyzm. Dziennikarz TVP Info zgaszony
Tusk na ratunek PO. Sasin zapowiada: będziemy pokazywać twarde dane
Sasin wyraził też zaniepokojenie, że powracający do kraju Tusk "będzie próbował podnieść konflikt polityczny w Polsce na jeszcze wyższy poziom".
- My nie powinniśmy na pewno dać się wciągnąć w taką retorykę i w taki styl uprawiania polityki. Będziemy konsekwentnie przedstawiać nasze propozycje programowe i pokazywać, co chcemy zaproponować Polakom, jak możemy rzeczywiście osiągnąć to, czego sobie wszyscy życzymy, czyli zrównanie poziomu życia w Polsce z krajami tzw. starej Unii Europejskiej - tłumaczył polityk.
Dodał, że PiS nie zamierza biernie przyglądać się poczynaniom byłego premiera, a politycy obozu władzy będą m.in. pokazywać wskaźniki dotyczące bezrobocia i płacy minimalnej, jakie odnotowywano w Polsce za rządów Donalda Tuska.
Źródło: wpolsce.pl