Jacek Sasin komentuje kontrowersyjne słowa o "kolonializmie". "Niepotrzebne"

- Ja bym już z tego nie robił wielkiego halo. Choć to były niepotrzebne słowa atakujące Polskę - powiedział Jacek Sasin. Wicepremier skomentował laudację przedstawiciela Akademii Szwedzkiej dla Olgi Tokarczuk. Zawarto w niej tezy o "polskim kolonializmie" i "antysemityzmie".

Jacek Sasin zapewnił, że cieszy się z Nagrody Nobla przyznanej Oldze Tokarczuk
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Magdalena Nałęcz-Marczyk

Jacek Sasin w rozmowie z TVN24 podkreślił, że jest dumny ze zdobycia przez Olgę Tokarczuk Nagrody Nobla. Wicepremier odniósł się do słów, które wybrzmiały podczas wygłoszonej w Sztokholmie laudacji.

- Olga Tokarczuk odkrywa historię Polski jako kraju będącego ofiarą spustoszenia dokonanego przez wielkie siły, lecz również posiadającego swoją własną historię kolonializmu i antysemityzmu. Nie ucieka od niewygodnej prawdy, nawet pod groźbą śmierci - powiedział Per Wästberg z Akademii Szwedzkiej.

Sasin przyznał, że w dziejach narodu każdego kraju są "karty piękne i mniej piękne". Zastanawiał się jednak nad tym, czy przy takiej okazji należało podnosić te kwestie. - Imperium kolonialnego Polska nie miała - podkreślił. Mimo to przeprosiny nie są w jego ocenie konieczne. - Ja bym już z tego nie robił wielkiego halo. Choć to były niepotrzebne słowa atakujące Polskę - uznał.

Zobacz też: Balcerowicz ucina spekulacje ws. jego startu w wyborach prezydenckich 2020

Wicepremier Jacek Sasin o programie Jakiego. Broni sprawy

Jacek Sasin odniósł się również do sprawy szefa NIK-u. - Nie uważam, żeby wobec Banasia toczyła się brutalna gra - zaznaczył. Wicepremier przyznał, że PiS chciałby znaleźć "środki prawne", które pozwoliłyby na odwołanie prezesa instytucji. - Niestety chyba potrzebna by była do tego zmiana konstytucji - przyznał.

Zdaniem Sasina winą za obecną sytuację należy obarczać opozycję, która zapowiedziała, że nie pomoże PiS w usunięciu Mariana Banasia ze stanowiska.

Polityk skomentował też stanowisko NIK wobec sztandarowego programu Patryka Jakiego "Praca dla więźniów". - Trochę się zgłębiłem w to, jak ta sprawa wyglądała (…) wygląda na to, że nie ma podstaw do tego, by formułować tak ostre zarzuty - uważa. Zapewnił, że prokuratura zajmie się tą sprawą.

Źródło: TVN24

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły